Ekonomista pokazuje wykres płac minimalnych. „Albo czwarta rewolucja przemysłowa albo rząd się zapędził”
Podczas sobotniej konwencji PiS prezes partii Jarosław Kaczyński zapowiedział drastyczny wzrost płacy minimalnej. Jeśli partia pozostanie przy władzy, za rok nie będzie wolno pracować za mniej niż 3 tys. zł, zaś w 2023 roku za mniej niż 4 tys. zł. Ekonomiści ostrzegają, że to spowoduje wielki wzrost bezrobocia wśród osób najmniej zarabiających a jednocześnie poważnie uderzy w przedsiębiorców.
Artur Krawczyk, doktorant Kolegium Analiz Ekonomicznych SGH przedstawił stworzony przez siebie wykres na podstawie dotychczasowego wzrostu płacy minimalnej. Zestawił to z obiecankami prezesa rządzących socjalistów.
– Z własnej ciekawości postanowiłem porównać dotychczasowy wykładniczy trend zmiany pensji minimalnej z zapowiedziami rządu. Albo czwarta rewolucja przemysłowa wjedzie na pełnym gazie albo rząd się trochę za bardzo rozpędził – napisał na Twitterze.
Z własnej ciekawości postanowiłem porównać dotychczasowy wykładniczy trend zmiany pensji minimalnej z zapowiedziami rządu. Albo czwarta rewolucja przemysłowa wjedzie na pełnym gazie albo rząd się trochę za bardzo rozpędził. @MorawieckiM pic.twitter.com/GOUETwKUzz
— Artur Krawczyk (@ArtKraw) 8 września 2019
Oprócz wielkiego bezrobocia spowodowanego zwalnianiem osób zarabiających najmniej, podwyżka uderzy w polski biznes. Na podstawie średniego wynagrodzenia ustalana jest wysokość obowiązkowej składki, którą co miesiąc płacą przedsiębiorcy na ZUS.
Przekaż wieści dalej!