Inflacja znowu powyżej prognoz. Zbliża się katastrofa
– Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w lipcu 2019 r. wzrosły o 2,9 proc., podczas gdy w czerwcu wskaźnik ten wyniósł 2,6 proc. – podaje GUS. Poziom inflacji ponownie ukształtował się znacząco powyżej prognoz.
Według danych Credit Agricole, lipcowa inflacja osiągnęła najwyższy poziom od października 2012 roku. Wynosi 3,4 proc.
– Zdaniem analityków, jest szansa, że dynamika wzrostu żywności w kolejnych miesiącach nieco spowolni. Ale tylko do stycznia 2020 roku, kiedy to z dużym prawdopodobieństwem wejdzie w życie tzw. podatek handlowy. Nie pozostanie to bowiem obojętne dla cen artykułów spożywczych – informuje nczas.com.
– Zgodnie z obecnym stanem prawnym, realizacja podatku powinna rozpocząć się od 1.01.2020. To prawo nie jest nowe, po prostu dotąd rokrocznie zawieszany był jego pobór. Jeśli wiec teraz nie zostanie zawieszony, sieci handlowe zaczną uiszczać nowy podatek. Biorąc pod uwagę, że sieci handlu detalicznego są ostatnim elementem łańcucha przed konsumentem, nie ma możliwości, żeby zaabsorbowały one całkowicie to dodatkowe obciążenie i w konsekwencji, aby klienci nie odczuli nowego podatku – mówi Sonia Buchholtz z Konfederacji Lewiatan.
– Podatek od handlu niesie szereg negatywnych konsekwencji dla branży i polskich konsumentów. Podatek od handlu uderzy w budżet polskich rodzin. Ceny pójdą jeszcze mocniej w górę, przy rekordowym wzroście w ostatnim czasie. Podatek spowoduje wzrost cen, gdyż pracując na bardzo niskich marżach firmy handlowe nie udźwigną tej daniny. Skończy się tania żywność w naszym kraju, przez co ucierpi najuboższa część społeczeństwa – czytamy w komunikacie Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji.
nczas.com, dlahandlu.pl
Przekaż wieści dalej!