Śmieszne wyroki ukraińskich sutenerów z Podkarpacia pod ochroną służb. Mają haki na polityków?
Ukraińscy bracia mieli monopol na prowadzenie agencji towarzyskich na Podkarpaciu dzięki „opiece” funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego. Po tym, jak Ukraińcy wpadli, dostali śmiesznie niskie wyroki.
Jewgenij i Aleksiej R. to Ukraińcy, którzy od 13 lat prowadzą formalnie biznes hotelarski w Polsce. Zostali zatrzymani w 2016 roku. Kary, które dostali, są po prostu śmieszne – rok i półtora roku więzienia. Aleksiej – decyzją Sądu Okręgowego w Tarnowie – warunkowo został zwolniony cztery miesiące przed końcem kary.
Bracia R. skazani zostali za stręczycielstwo i sutenerstwo. Ich ofiarą padło co najmniej 250 kobiet. Aleksiej dostał też zarzuty „handlu żywym towarem”. Zmuszał kobiety do prostytucji w celu spłacenia fikcyjnych długów.
Jewgenij, który był szefem szajki, którego Aleksiej jedynie zastępował, nie otrzymał tego zarzutu.
Bracia R. przyznali się do stawianych im zarzutów. Wobec Aleksieja zastosowano nadzwyczajne złagodzenie kary mimo tego, że to on kierował procederem. Nie odbył też kary.
rp.pl
Przekaż wieści dalej!
Nie od 13 a od prawie 30. Rzepa pod… Informacje i czegoś nie doczytała
Służby.i tylko służby! Boże dlaczego nie zrobiliśmy w 89 rewolucji?? I byłoby teraz tak jasno i przejrzyście!!!