Wilk zaprezentował projekt nowej konstytucji. Jest o wiele lepsza od obecnej, ale wymaga poprawek
Poseł Jacek Wilk opublikował wczoraj swój projekt nowej konstytucji. Jest o wiele krótsza od obecnej i akcentuje wyraźnie zasady katolickiej nauki społecznej, szczególnie w kontekście ochrony życia, własności i wolności.
Projekt składa się z preambuły i 41 artykułów. Dla porównania, obecna ma ich aż 243, co czyni ją jedną z najdłuższych konstytucji świata.
Poniżej znajduje się opublikowany przez posła Jacka Wilka projekt.
Założyciel naszego portalu Dominik Cwikła ocenia, że „zamysł dobry i warto pójść tą drogą”. Szczególnie zwraca uwagę na artykuł czwarty, „gdzie podkreślono, że interesy ogółu nie mogą dominować nad interesem poszczególnych osób”.
– Państwo Polskie powołane jest dla dobra wspólnego jego obywateli i wypełniania celów publicznych zgodnie z zasadą pomocniczości i subsydiarności. Dobro wspólne nie może dominować nad dobrem jednostek i ich dobrowolnych zrzeszeń i być czynione ich nieuzasadnionym wyższymi celami kosztem, a ma zawsze zmierzać do gwarantowania i rozwijania wolności, swobód i praw indywidualnych – czytamy w pierwszym podpunkcie czwartego artykułu. W dalszej części podkreślono, że „władze publiczne Państwa Polskiego bezwzględnie szanują zasadę oddolności, w szczególności powstrzymują się od działań lub regulacji we wszelkich obszarach życia i działalności indywidualnej lub zbiorowej obywateli Państwa Polskiego, w których dla osiągnięcia oczekiwanego celu wystarczające jest ich aktywność”.
Cwikła zwrócił też uwagę na art. 26, który mówi o polityce i relacjach zagranicznych. O ile zaznaczono, że polskie władze „obejmują najwyższą ochroną zagraniczne i międzynarodowe inwestycje gospodarcze”, to jednak zaznaczono, że zarówno nie mogą zagrażać one „bezpieczeństwu obywateli moralności publicznej oraz obronności państwa” jak również, że nie może zaistnieć „nigdy i w żadnym zakresie” jakakolwiek forma „uprzywilejowania lub subsydiowania takich inwestycji lub dokonujących ich przedsiębiorców zagranicznych i międzynarodowych”.
Kolejny wyróżnionym punktem jest art. 36 dotyczący minimalizacji nakładania danin na obywateli wobec państwa.
– I chwalę to, że jest tylko 41 artykułów, a nie jak obecnie pierdu pierdu dające Polszy status jednej z najbardziej przegadanych konstytucji świata – podsumował Cwikła.
Zwrócił też uwagę na kilka wad projektu. Pierwszym jest preambuła, w której stosuje się „długie, patetyczne zwroty, zamiast krótkiego, zwięzłego zwracania się w zdaniach możliwie prostych”.
– W życiu nie potraktuję poważnie prezydenta jako regenta Matki Bożej, no błagam. Gdzie wspaniałe królestwo, a gdzie biedaurzędnik wybierany w wyborach przez rozemocjonowany tłum? – ocenił Cwikła.
Artykuł 10 dotyczący m.in. samorządów zawodowych nazwał „nieporozumieniem”, zaś artykuł 20 stanowczo skrytykował. – Państwo Polskie chroni prawem przyrodzone człowiekowi godność, integralność i prawa naturalne oraz gwarantuje jak i stoi na straży swobód osobistych i praw obywatelskich. W tym celu życie ludzkie – od poczęcia do naturalnej śmierci – wolność, własność i prawo dziedziczenia wszystkich obywateli Państwa Polskiego są przedmiotem szczególnej ochrony, w tym przede wszystkim w postaci prawnego i faktycznego zagwarantowania każdemu obywatelowi ochrony przed ich bezprawnym naruszaniem – czytamy w pierwszym podpunkcie.
– Zakazuje się dopuszczania przez władze publiczne wykonywania eutanazji i aborcji z wyjątkiem tych stanów wyższej konieczności, w których ciąża stanowi bezpośrednie zagrożenie dla życia kobiety – napisano w drugim. To właśnie ten podpunkt zdaniem Cwikły jest do wyrzucenia.
– Aborcja nigdy nie może być dozwolona. Zapewne autorowi chodziło o działanie mające na celu ratowanie matki, którego konsekwencją – niezamierzoną – może być śmierć dziecka, ale w podstawowych dokumentach to musi być jasno określone – zaznaczył.
I chwalę to, że jest tylko 41 artykułów, a nie jak obecnie pierdu pierdu dające Polszy status jednej z najbardziej przegadanych konstytucji świata.
— Dominik Cwikła (@Dominik_Cwikla) 30 września 2019
Przekaż wieści dalej!
jeszcze do konstytucji trzeba dodać coś o powszechnym dostępie do broni
A co z bronią?
Wg. Wilka konstytucji -Cudzoziemiec może nabyć obywatelstwo polskie za 300 średnich pensji miesięcznych. Czyli np. 2000 złotych x 300 = 600.000 ! Polska – kraj dla im igrantów milionerów?