Brat Rachonia na lukratywnym stanowisku?
Nawet i znienawidzone przez prawą stronę media potrafią wytropić nadużycia. „Wyborcza” podaje, że brat Michała Rachonia, byłego działacza PiS a obecnego dziennikarza TVP, jest wicedyrektorem ds. marketingu w Enerdze. Co ważne, na stanowisko w spółce Skarbu Państwa nie został rozpisany żaden konkurs.
„GW” twierdzi, że spółka starała się ukryć przed dziennikarzami ten fakt. Ponadto w spółce ma być zatrudnionych wielu działaczy oraz sympatyków PiS.
Na trop „Wyborcza” wpadła poprzez stronę misiewicze.pl, która jest inicjatywą .Nowoczesnej w sprawie ujawniania nepotyzmu w obecnym obozie władzy oraz powiązań z działaczami PiS. Okazuje się, że pracę w spółce miał znaleźć m.in. brat Michała Rachonia, Nikodem.
Redaktorzy przez dwa tygodnie próbowali zweryfikować tę informację w Enerdze, jednak było to niezwykle ciężkie. Biuro prasowe spółki odsyłało ich do współpracowników Nikodema Rachonia, ci zaś odsyłali do biura prasowego. W końcu biuro prasowe poprosiło o pytania. Redaktorzy zaznaczyli, że są to pytania bezpośrednio do niego. Odpowiedzi udzielił jednak nowy rzecznik spółki, Krzysztof Maria Załuski. „GW” dodaje, że został zatrudniony po tzw. „dobrej zmianie”
„Energa S.A. nie jest zobowiązana do udzielania informacji, dotyczących sfery prywatnej swoich pracowników” – brzmi odpowiedź na pytanie, czy Nikodem Rachoń jest bratem Michała, dziennikarza rządowej telewizji. W podobnym tonie odpowiedziano na prośbę o komentarz pojawienia się nazwiska Rachonia na stronie misiewicze.pl. ” Pytanie dotyczy prywatnego zdania dr. Nikodema Rachonia, więc odpowiedź nie leży w gestii Energi S.A.”.
Z kolejnej odpowiedzi wynika, że Nikodem Rachoń zatrudnienie otrzymał w maju. Z następnej odpowiedzi zaś wynika jasno, że został zatrudniony „po prostu”. „W spółce Energa S.A. nie są organizowane konkursy na stanowiska dyrektorskie, przy doborze kandydatów decydują ich kompetencje zawodowe. To pytanie objęte jest tajemnicą przedsiębiorstwa” – odpowiedział rzecznik spółki na pytanie, czy odbył się konkurs na to stanowisko.
W Enerdze zatrudnienie mieli znaleźć niemal wszyscy radni PiS z Sopotu. Zatrudnieni mają być także radni rządzącej partii socjalistycznej z Gdańska oraz jeden radny z Gdyni. „Wyborcza” podaje, że w sumie około 40 osób związanych z PiS znalazło zatrudnienie tylko w tej firmie. Prezesem jest Dariusz Kaśków, polityk PiS z Główczyc, zaś wiceprezesem Grzegorz Ksepko, działacz PiS z Sopotu.
Jas
Przekaż wieści dalej!
Kontrrewolucja.net
Zespół portalu Kontrrewolucja.net. Kontakt: kontrrewolucja.net@gmail.com. Jeśli chcesz na wesprzeć, możesz zrobić to za pomocą zrzutki w tym linku: https://zrzutka.pl/fb6n3f
Więcej artykułów autora - Strona autora
Śledź mnie na:
