„Chmielnicki zamiast Bandery”
Znany ukraiński historyk, Jarosław Hrycak stwierdził, że Stepan Bandera i OUN-UPA nie zjednoczą Ukraińców. Podkreśla, że ukraińscy nacjonaliści uczestniczyli w ludobójstwie Polaków i Żydów. Proponuje, by symbolem dla Ukraińców był hetman Chmielnicki.
Pod koniec listopada podczas wykładu dla dziennikarzy na Ukraińskim Katolickim Uniwersytecie we Lwowie historyk stwierdził, że należy szukać w historii Ukrainy takich postaci, które faktycznie zjednoczą naród. – Dekomunizacja na Ukrainie przeprowadzana jest nieuczciwie. Potępiamy sowiecki reżim totalitarny, ale nic nie mówimy o nacjonalizmie, który również był ideologią totalitarną. Ukraińscy nacjonaliści byli zaangażowani w ludobójstwo ludności żydowskiej i polskiej w czasie II wojny światowej. I to nie wolno nam zapominać – mówił Jarosław Hrycak, ukraiński historyk.
Według sondażu grupy „Rating” przeprowadzonego na Ukrainie, Stepan Bandera nie może ubiegać się o rolę symbolu łączącego wszystkich Ukraińców. Zbrodniarza popiera jedynie ludność na zachodzie kraju. Podobnie jest też z hetmanem Iwanem Mazepą, uczestnika bitwy pod Połtawą.
Hrycak uważa, że Ukraińcy muszą z tego względu odwołać się do nazwisk takich postaci, które są pozytywnie przyjmowane w całym kraju. Jego zdaniem, prawie idealną propozycją może być hetman kozacki Bohdan Chmielnicki. – On dobrze nadaje się zarówno dla ukraińskiej części kraju, jak i dla ludności rosyjskojęzycznej – mówi Hrycak.
Propozycja Hrycaka jest dla Polski lepsza, niż obecnie promowany ludobójca Stepan Bandera, choć i tak zakłada antagonizm między narodami. Sam historyk znany jest z antypolskich opinii. W wywiadzie udzielonego „Gazecie Wyborczej” oskarżał nas o prowadzenie na Kresach Wschodnich polityki kolonialnej. Wspólnie z dziennikarką prowadzącą wywiad zrównał także żołnierzy AK z bandytami UPA.
Jas/Kresy.pl
Przekaż wieści dalej!