Amerykański instytut: Najszczęśliwszymi kobietami są te zamężne, tradycyjne i pobożne
Z najnowszych badań Instytutu Badań Rodziny ze stanu Wirginia w USA wynika, że pobożne i szanujące tradycję kobiety są najszczęśliwszymi żonami. Ponadto mają też najbardziej satysfakcjonujące życie seksualne.
Instytut przeprowadził badania na parach z jedenastu państw świata: Chile, Argentyny, Australii, Francji, Irlandii, Kanady, Kolumbii, Meksyku, Peru, USA i Wielkiej Brytanii.
Okazuje się, że religijne pary tworzą lepsze i trwalsze związki. Ponadto odczuwają większą satysfakcję z uniesień cielesnych, niż pary niereligijne lub takie, w których tylko jedna osoba jest praktykująca.
W przypadku kobiet ta satysfakcja jest aż o połowę większa w małżeństwach pobożnych niż w religijnie „letnich” lub niewierzących.
Ponadto największe zadowolenie wyrażały kobiety żyjące w tradycjonalistycznym małżeństwie.
pch24.pl
Przekaż wieści dalej!
One nie są, one MUSZĄ być szczęśliwe :D
Poza tym, coś nam się chyba w danych nie zgadza, bo ostatnio opublikowano badania, według których kobiety bez mężów i dzieci są szczęśliwsze niż te w małżeństwach.
Parę cytatów:
„Mężatki w średnim wieku były bardziej narażone na choroby fizyczne i psychiczne niż singielki.”
„Małżonkowie są szczęśliwsi niż inne grupy, ale tylko wtedy, gdy ich współmałżonek znajduje się w tym samym pokoju, gdy pada pytanie o szczęście – powiedział Dolan. Wystarczyło, że małżonka nie było w pobliżu, a poziom szczęścia osób zamężnych był niższy od tych niebędących w związku”.
„Kobiety, które nie wyszły za mąż i nie urodziły dzieci są najszczęśliwszą grupą na świecie. Mało tego – są zdrowsze i żyją dłużej”