Cejrowski głosował na Konfederację. „Nie chodzi o to, by głosować na zwycięzców, ale zgodnie z sumieniem”
Wojciech Cejrowski wyznał, że głosował na Konfederację, ale nie żałuje swojego głosu. Przypomniał, że nie chodzi o to, by głosować na zwycięzców, ale zgodnie z sumieniem. – Życie nie musi być przyjemne – ma być dobre – przypomniał Cejrowski.
– Radykalizm oraz partie radykalne są normalne i potrzebne. Nie wygrywają wyborów, ale zmuszają partie duże do przesuwania programu przynajmniej o centymetr w lewo lub prawo – ze strachu by radykały nie urosły w siłę. Głosowanie na przegrywających radykałów wcale nie jest marnowaniem głosu – przypomniał Wojciech Cejrowski na Facebooku.
– Głosowałem na Bosaka i zagłosowałbym na Kaję Godek, gdybym ją miał na liście. Przegrali z kretesem, a ja mego głosu nie żałuję. Od lat głosuję na programy, które przegrywają – wyznał Cejrowski.
– Bo nie chodzi o to, by głosować na zwycięzców, lecz zgodnie ze swoim sumieniem – nawet, jeżeli wiesz, że głos twego sumienia zostanie zadeptany przez resztę głosów – tłumaczył znany podróżnik.
– Jest dla mnie ważne jak mój głos zostanie oceniony na Sądzie Ostatecznym, a nie w dniu po wyborach, czy za rok. Działam w perspektywie ostatecznej, a nie politycznej, a w życiu chodzi mi o zbawienie duszy. Patrząc z takiej perspektywy, nie boję się przegrywać. Nie lubię przegrywać, ale nie uchylam się od przegranej, jeżeli walka o zwycięstwo miałoby stanąć na drodze zbawienia duszy – zaznaczył Wojciech Cejrowski.
– W historii Polski pod zaborami wszyscy kolejni przegrani mieli rację – oni, a nie kolaboranci i zwycięzcy. Powstania upadały, spiski upadały, a mimo to rację mieli powstańcy, zesłańcy, wygnańcy. Tu na ziemi zostawali miazgą i to oczywiście było nieprzyjemne. Ale życie nie musi być przyjemne – ma być dobre – przypomniał.
– PiS na Sądzie Ostatecznym będzie rozliczany z aborcji. Kaja Godek dostanie punkty za to, że podejmowała próby walki. Nieważne, że nieskuteczne – podsumował.
Przekaż wieści dalej!
Panie Wojciechu absolutnie nie zgadzam się z Panem a robiłem to samo jeśli jest szkodnik to trzeba chwycić się narzędzia takiego które go zwalczy a nie które jest wygodne i bez skuteczne
Czyli potwierdzasz że demokracja to kurtyzana.
zwalczanie fair play
B 52, a wiec nic nie zrozumiales :( czyli mamy glosowac wbrew swojemu sumieniu?
Swieta racja!