Efekt Franciszka? W Angielskim kościele przed ołtarzem ustawiono pogańskie bożki. Wierni zapobiegli świętokradztwu i zdyscyplinowali wilka w owczej skórze
Skoro Franciszek ustawił bożka amazońskiego w Watykanie, czemu nie stawiać innych bożków przed ołtarzem w innym kościele? Najwyraźniej ta myśl przyświecała księżom w kościele pw. Męczenników Angielskich w Hornchurch w diecezji Brentwood w Anglii.
Bożki ustawiono przed ołtarzem w kościele. Miały być ozdobą na nabożeństwo, które księża chcieli odprawić na wezwanie Franciszka do „duchowego zjednoczenia” w dniu wczorajszym, by „prosić Boga o pomoc w przezwyciężeniu epidemii koronawirusa”.
Bożki te pochodzą z wierzeń dalekowschodnich. Obok ikony Chrystusa, znalazł się posążek Sziwy, Buddy oraz afrykańska rzeźba.
Cyrkowi miał przewodniczyć ks. Britto Belevendran. Na szczęście wierni stanęli na wysokości zadania i zdyscyplinowali pogardzających Kościołem księży.
Katolicy oskarżyli księdza o synkretyzm, bałwochwalstwo, świętokradztwo oraz herezję indyferentyzmu. Sprawa została nagłośniona na Twitterze. W efekcie, informacja o „nabożeństwie” zniknęła z sieci.
Caroline Farrow, katolicka dziennikarka zwróciła uwagę, że do świętokradztwa miało dojść „w kościele nazwanym na cześć angielskich męczenników, których święto było obchodzone ledwo tydzień temu”.
– Ci księża, zakonnicy i świeccy oddali swoje życie, by ocalić katolicyzm – podkreśliła.
– Farrow zwróciła szczególną uwagę na dziesięciorękiego bożka Sziwę, który jest w hinduizmie bogiem zniszczenia. Ks. Belevendran pochodzi z Indii, więc bez wątpienia zna tę symbolikę. Dziennikarka podkreśliła także odpowiedzialność biskupa diecezji, który powinien mieć świadomość „duchowych niebezpieczeństw” związanych z promowaniem takich wydarzeń. Jej zdaniem konieczne jest tutaj zadośćuczynienie za grzech świętokradztwa – czytamy na pch24.pl.
Przekaż wieści dalej!