Kambodża zyska nowych wiernych
Aż 300 nowych wiernych dołączy do kambodżańskiego Kościoła, przyjmując chrzest w czasie Wigilii Paschalnej. Kambodżanie to w większości buddyści, jednak jest tam coraz więcej chrześcijan, w tym katolików.
Już jutro w samej tylko stolicy Kambodży, Phnom Penh, przyjmie chrzest 128 osób. W całym kraju w Wigilię Paschalną zostanie ochrzczonych łącznie 300 Kambodżan. Coraz więcej młodych mieszkańców tego azjatyckiego kraju decyduje się na chrzest. Najczęściej są to osoby młode, wychowane w buddyzmie. To znak, że Kościół w Kambodży staje się coraz bardziej zakorzeniony. Obecnie 23 tys. Kambodżan deklaruje się jako katolicy.
Od końca lat 80. religią państwową w Kambodży jest buddyzm i 96 proc. mieszkańców to właśnie buddyści. Jednocześnie władze mają przychylny stosunek do innych wyznań. To duża zmiana po dekadach terroru wobec katolików, którzy byli tępieni najpierw przez komunistycznych Czerwonych Khmerów, a później przez okupujące kraj wojska wietnamskie. Za czasów Czerwonych Khmerów katolicy uważani byli za wrogów i imperialistów. Komunistyczne władze starały się wyrugować chrześcijaństwo za wszelką cenę. Duchownych przybyłych z Europy wygnano z kraju, miejscowi ginęli wskutek terroru Pol Pota, który próbował zrealizować swoją wizję komunistycznej (i ateistycznej) utopii. Cmentarze zamieniano w pola uprawne. Dopiero w 1990 r. odprawiono w Kambodży pierwszą Mszę świętą po 15 latach przerwy.
MGOT/niedziela.pl, pch24.pl
Przekaż wieści dalej!