Karmelitanki w Ełku w potrzebie. Możesz pomóc!
Siostry Karmelitanki apelują o wsparcie w związku z remontem klasztoru. Najpilniejszą sprawą ze względu na nadchodzącą zimę jest wymiana pieca, który powodował już poważne zagrożenie dla sióstr zakonnych.
– Karmelitanki bose prowadzą apostolstwo wyłącznie kontemplacyjne, angażując w nie wszystkie siły swego życia. Wierne duchowi eklezjalnemu, podejmujemy posługę ofiary i żarliwej modlitwy wstawienniczej za cały Kościół, a zwłaszcza za kapłanów i teologów. Odpowiadając na oczekiwania Kościoła, intensywnie przeżywamy tajemnice modlitwy kontemplacyjnej i dajemy o niej świadectwo pośród Ludu Bożego. Klasztory użyczają miejsca i pomocy w modlitwie osobom, które o to proszą, z wykluczeniem jednak wszelkiej, formy apostolatu czynnego – mówi w rozmowie z kontrrewolucja.net siostra Maria Jadwiga od Chrystusa Króla, Matka Przełożona klasztoru w Ełku.
– Charyzmat naszego Zakonu można najprościej wyrazić słowami: Służyć Kościołowi i sprawie zbawienia dusz nieustanną modlitwą i ofiarą oraz życiem prowadzonym w samotności, milczeniu i ewangelicznym wyrzeczeniu, a zarazem we wspólnocie siostrzanej miłości, której fundamentem jest pokora i posłuszeństwo, w oderwaniu od spraw świata zewnętrznego oraz życie w ścisłej klauzurze karmelitańskiej – tłumaczy s. Jadwiga OCD.
Klasztor sióstr jest wciąż rozbudowywany. Najpilniejszą sprawą jednak jest kwestia pieca, który stał się mocno awaryjny. – Nasz dotychczasowy piec wysłużył już swój czasowy limit pracy i ostatnio okazał się bardzo awaryjny. Awarie były na tyle poważne, że musiałyśmy nawet wzywać na pomoc straż pożarną. Te wydarzenia sprawiły, że zaczęłyśmy myśleć o nowym piecu, zwłaszcza że od zeszłej jesieni dołączamy powoli do użytkowej części klasztoru kolejne pomieszczenia w części objętej budową, które sukcesywnie wykończamy – mówi naszemu portalowi s. Jadwiga OCD. – Pojawiła się też konieczność zamontowania nie tylko nowego, ale przede wszystkim większego pieca, gdyż obecny nie był w stanie ogrzać wszystkich pomieszczeń takich jak np. docelowa kaplica, którą w ubiegłym roku dzięki ofiarnej pomocy wielu naszych dobroczyńców udało się wykończyć – wyjaśnia Matka Przełożona.
Według szacunków, koszt modernizacji całej kotłowni wyniesie łącznie około 100 tys. złotych. – Będziemy ogromnie wdzięczne za wszelką okazaną nam pomoc. Naszych dobroczyńców obejmujemy szczególna modlitwą i nosimy w sercach ich intencje – zapewnia s. Jadwiga OCD, Matka Przełożona klasztoru karmelitanek w Ełku.
Dane do przelewu dla osób, które chcą wesprzeć siostry zakonne w potrzebie, znajdują się na stronie klasztoru. Liczy się każde wsparcie.
Przekaż wieści dalej!