Ks. Wachowiak: pierwszą i decydującą przyczyną wszelkich nieewangelicznych zmian jest zanik wiary w Realną Obecność
Ks. Daniel Wachowiak zwrócił uwagę, że „pierwszą i decydującą przyczyną wszelkich nieewangelicznych zmian” jest „zanik wiary w realną obecność Jezusa Chrystusa w Eucharystii”. Internauci rozwinęli wpis kapłana o osobiście znane przypadki.
Jak zwrócił uwagę ks. Wachowiak, „pierwszą i decydującą przyczyną wszelkich nieewangelicznych zmian wśród duchownych, świeckich jest zanik wiary w realną obecność Jezusa Chrystusa w Eucharystii”.
– Proszę zwrócić uwagę nawet na taki „szczegół” jak mówienie o Komunii Świętej/Hostii. Brak wiary – stwierdził.
Jeden z internautów przypomniał, że „nie jest odosobniony w tej diagnozie”. – Mówił to już kilkadziesiąt lat temu abp Fulton Sheen, dzisiaj powtarza to kard. Sarah – napisał Wojciech Grzywacz.
Inny internauta zwrócił uwagę na brak szacunku ze strony samych księży.
– Mnie się nie podoba, że jak na mszy wracam z komunii do ławki to już są ogłoszenia duszpasterskie. Nie ma nawet czasu na chwilę refleksji, nie mówiąc o ciszy. Przypomina to dzielenie się chlebem u protestantów-podzielili się i co tu kontemplować? – napisała „Ewa Kokoko”.
– Ma spotkaniach modlitewnych/rekolekcjach wielu wspólnot też jest tragedia- wystawiony NS,a ludzie chodzą, klaskają, gadają, tańczą, jedzą(!). I jak im to mówiłam, to nie widzą problemu, „jak Ci się nie podoba to nie chodź” – dodała.
Uważam, że pierwszą i decydującą przyczyną wszelkich nieewangelicznych zmian wśród duchownych, świeckich jest zanik wiary w realną obecność Jezusa Chrystusa w Eucharystii. Proszę zwrócić uwagę nawet na taki „szczegół” jak mówienie o Komunii Świętej/Hostii. Brak wiary.
— ks. Daniel Wachowiak (@DanielWachowiak) 3 listopada 2019
Nie jest ksiądz odosobniony w tej diagnozie. Mówił to już kilkadziesiąt lat temu abp Fulton Sheen, dzisiaj powtarza to kard. Sarah.
— Wojciech Andrzej Grzywacz (@Wojtek_Grzywacz) 3 listopada 2019
Mnie się nie podoba, że jak na mszy wracam z komunii do ławki to już są ogłoszenia duszpasterskie. Nie ma nawet czasu na chwilę refleksji, nie mówiąc o ciszy. Przypomina to dzielenie się chlebem u protestantów-podzielili się i co tu kontemplować?? 1/2
— Ewa Kokoko (@KokokoEwa) 3 listopada 2019
2/2 na spotkaniach modlitewnych/rekolekcjach wielu wspólnot też jest tragedia- wystawiony NS,a ludzie chodzą, klaskają, gadają, tańczą, jedzą(!). I jak im to mówiłam, to nie widzą problemu, „jak Ci się nie podoba to nie chodź”☹️
— Ewa Kokoko (@KokokoEwa) 3 listopada 2019
Przekaż wieści dalej!