Ksiądz napisał prawdę. Uznano, że „obraża Adamowicza” i zapowiedziano karę
– Ksiądz Dunin-Borkowski dwukrotnie otrzymał już upomnienia kanoniczne. Ponieważ nie zastosował się do nich, władza diecezjalna nałoży na niego środki karne przewidziane prawem kościelnym – poinformowała kuria warszawsko-praska. Poszło o wpisy na Twitterze.
– Modlę się za moją chorą mamę. Adamowicz jest mi obojętny. Gdyby nie był celebrytą, ogłaszalibyście akcję? Modlicie się za moją mamę? Adamowicz jest znany przez swoje draństwa. Nie widzę żadnego powodu, żebym się za niego modlił. Wy, jak chcecie. Czy Jezus modlił się za Heroda? – napisał kapłan. Zdaniem kurii i części państwowo-wiernych, jest to kontrowersyjna myśl godna kary.
Wpis zniknął. Jak napisał ks. Dunin-Borkowski, nie skasował go, lecz najpewniej zrobił to sam Twitter. – Wrogowie Kościoła chcą nam dyktować, jacy mamy być dla nich (bez wzajemności), a romantyczni katolicy nie myślą. Chrześcijaństwo jest mądre. Nie jest zbiorem miłych banałów – przypomniał ksiądz.
– Napisałem tylko, że katolik nie ma OBOWIĄZKU modlitwy za kogokolwiek, a MOŻE się modlić za każdego – podkreślił i dodał, że „akcję modlitwy za p.Adamowicza uważam za chwalebną”.
Całość sytuacji można podsumować słowami kapłana, że „Jezus Pan generalnie nie był lubiany,bo mówił PRAWDĘ”.
nieczego nie skasowałem (pewnie Tt), za wszystkie wypowiedzi biorę pełną odpowiedzialność. Wrogowie Kościoła chcą nam dyktować, jacy mamy być dla nich (bez wzajemności), a romantyczni katolicy nie myślą.
Chrześcijaństwo jest mądre. Nie jest zbiorem miłych banałów— JacekDunin-Borkowski (@DuninBorkowski) January 14, 2019
dla nielicznych, którzy myślą i są katolikami:
1) napisałem tylko, że katolik nie ma OBOWIĄZKU modlitwy za kogokolwiek, a MOŻE się modlić za każdego
2) akcję modlitwy za p.Adamowicza uważam za chwalebną
3) życzę mu dobrze, podobnie jak każdemu człowiekowi— JacekDunin-Borkowski (@DuninBorkowski) January 14, 2019
drodzy polemiści/kalimniatorzy. Jestem przekonany, że prawdziwe chrześcijaństwo jest racjonalne. Że nieważne są fochy, sentymenty, lubienie i nielubienie. Jezus Pan generalnie nie był lubiany,bo mówił PRAWDĘ. Zapłacił za to dużą cenę. Staram się robić to samo, na moją mikrą skalę
— JacekDunin-Borkowski (@DuninBorkowski) January 14, 2019
twitter.com, gosc.pl
Przekaż wieści dalej!