Nawet protestanci wiedzą, jak prawidłowo zareagować na deklarację LGBT+. Może kuria powinna się poduczyć?
Protestanccy liderzy nazywają Deklarację LGBT „uderzeniem w prawa rodziców i w dobro dzieci”, „krzywdzeniem dzieci” oraz „gwałtem na rodzicach, totalitarną ingerencją w mir domowy”. Jak widać, nawet heretycy potrafią bardziej stanowczo wypowiedzieć się o próbie prawnej demoralizacji i seksualizacji dzieci, niż „rozeznająca” kuria kierująca się „duchem soboru”, tzn. totalnym relatywizmem.
Inicjatorem listu otwartego, które wysłane zostało do prezydentów, burmistrzów i wójtów jest przewodniczący Rady Kościoła Chrześcijan Baptystów w RP dr Mateusz Wichary.
– Pismo Święte od tysiącleci naucza chrześcijan szacunku dla władzy świeckiej. Jednocześnie historia uczy nas, że władza jest niebezpiecznym darem. Niezależność od innych potrafi skłaniać do pychy, tworzyć totalitaryzmy i dyktatury; prowadzić do ludobójstwa i nienawiści – napisano w liście.
– Sprawić, że osoby posiadające ten szczególny przywilej zapominają o tym, że również mają władzę nad sobą – władzę stwórcy. Stwórcy każdego człowieka, ale również wszelkiej wspólnoty – w tym rodziny – podkreślono.
– Rodzina jest strukturą organiczną. Naturalnie wypływa z zespolenia w miłości mężczyzny i kobiety. Naturalnie owoc tej miłości pojawia się we wspólnocie, która odpowiada za jego powstanie. Dlatego rodzina, jako z poświęceniem biorąca na siebie ciężary wychowania, ma pełne prawo czynić to w zgodzie z własnymi przekonaniami. Jest to prawo naturalne, przyrodzone. Prawo stanowione i władza społeczna powinna jedynie je rozpoznać i wzmacniać, wobec niebezpieczeństw i słabości. Nie bądźcie więc przekleństwem, próbując ingerować w ten szczególny obszar (…). Zachęcamy, nie utrudniajcie im tego zadania – piszą protestanci.
– Piszemy do was o tym wszystkim nie bez konkretnych przyczyn. Pan Prezydent Rafał Trzaskowski podpisał dla m.st. Warszawy „Deklarację LGBT”. Niewątpliwie będzie wywierany również na Państwa nacisk, aby podobne deklaracje przyjmować. Uderza ona w prawa rodziców i dobro dzieci na wiele sposobów. „Standardy Edukacji Seksualnej WHO” – do których odwołuje się Deklaracja, erotyzują dzieci, czyli pobudzają do postawy, która jeszcze jest naturalnie uśpiona. I tak dzieci do lat 4 zachęca się do masturbacji jako radości i przyjemności z dotykania własnego ciała; dzieci w wieku 4-6 do akceptacji wszystkich preferencji seksualnych. Dzieci w wieku lat 6-9 przekonuje się do akceptowania współżycia i seksu oraz akceptacji miłości osób tej samej płci. Ingerencja w programy nauczania w szkołach i wprowadzenie tzw. zajęć antydyskryminacyjnych to więc nic innego, jak pobudzanie dzieci do podejmowania praktyk seksualnych, w tym homoseksualnych, wbrew woli rodziców. Więcej: wbrew ich własnej naturze – napisano w liście otwartym.
Protestanci zwracają też uwagę, że promowanie aktywności homoseksualnej w okresie kształtowania się osobowości i tożsamości seksualnej młodego człowieka „może być przyczyną zranień i życiowych tragedii”. – To krzywdzenie dzieci i gwałt na rodzicach, totalitarna ingerencja państwa w mir domowy – stwierdzają protestanccy liderzy.
– Nie odmawiając prawa osobom dorosłym do wyboru własnej homoseksualnej drogi – bowiem szacunek do każdego człowieka, bez względu na jego styl życia jest wpisany w chrześcijańską etykę – uważamy, że nie jest zadaniem szkoły ani samorządu wpajanie dzieciom postaw i wartości obcych ich domom. I mówimy to jako przedstawiciele mniejszości religijnych w Polsce, które wiedzą, czym jest nietolerancja i pogarda – zaznaczono w liście.
– Szczególnie powinniśmy wystrzegać się inicjatyw naruszających suwerenność rodziny. Nasza narodowa tożsamość nie przetrwałaby przecież, gdyby nie polskie rodziny, które wbrew władzom i szkołom państw zaborczych i komunistycznych pielęgnowały chrześcijańską i narodową tożsamość – napisano.
Dominik Cwikła ocenia pismo pozytywnie. Stwierdza też, że „to wstyd, że heretycy bardziej stanowczo bronią rodziny od hierarchów Kościoła katolickiego”.
hierarchów Kościoła katolickiego. 2/2
— Dominik Cwikła (@Dominik_Cwikla) March 11, 2019
gosc.pl
Przekaż wieści dalej!