Oba ośrodki władzy Wenezueli proszą o interwencję papieża. Watykan: Nie ma ku temu warunków
Watykański sekretarz stanu powiedział, że „w kwestii mediacji Stolicy Apostolskiej w Wenezueli nadal pozostaje aktualne to, co Papież powiedział podczas konferencji prasowej w samolocie. Inicjatywa należy do stron konflikt”. Prośbę w różnych tonach wystosował zarówno legalnie rządzący komunista Nicolas Maduro oraz samozwańczy prezydent tymczasowy Juan Guaido, który jest socjalistą i – według części doniesień – masonem.
Prezydent Maduro wysłał list do papieża z prośbą o mediację. List wystosował także Guaido, by „usunąć uzurpatorów, powołać rząd przejściowy i przeprowadzić prawdziwie wolne wybory”.
Kard. Baltazar Porras, administrator apostolski stołecznego Caracas powiedział, że w aktualnych okolicznościach nie ma miejsca na watykańską mediację, o którą prosi Maduro. Przypomina, że wcześniej podobną prośbę komunistyczny prezydent już wystosował, by zyskać na czasie. Następnie nie spełnił warunków, które postawił Watykan. – To była po prostu kpina – podkreślił kardynał Porras.
– Jest to neutralność pozytywna Stolicy Apostolskiej. W tym przypadku, jak i we wszystkich innych sytuacjach, nasza neutralność nie polega na tym, że stoimy w oknie i patrzymy, co się dzieje, jakby nam to było obojętne. My stoimy ponad podziałami po to, w razie potrzeby móc przyczynić się do przezwyciężenia konfliktu – powiedział telewizji TV2000 kardynał Parolin.
vaticannews.va
Przekaż wieści dalej!