Owoce modernizmu i „Kościoła otwartego”. W Taizé od 1950 dochodziło do nadużyć seksualnych
– Ta historia nas zawstydza. Wiemy, że młodzi darzą nas wielkim zaufaniem, a niektórzy nasi bracia tego zaufania nadużyli – powiedział Radiu Watykańskiemu brat Alois ze wspólnoty w Taizé. Od 1950 roku bowiem miały we wspólnocie miejsce „agresje seksualne” wobec osób małoletnich.
– To smutna wiadomość. W naszej historii było trzech braci, którzy dopuścili się agresji o charakterze seksualnym względem małoletnich. Miało to miejsce w latach 1950-1980 – powiedział brat Alois.
– Pierwsze sygnały otrzymałem w 2010 r. Kiedy się o tym dowiedziałem, najpierw spotkałem się z ofiarami. Dla mnie było to najważniejsze – dodał.
– Zgłosiło się w sumie 5 ofiar. Wraz z innymi braćmi wysłuchałem ich świadectw. Uwierzyłem ich słowu i towarzyszyłem im. Z czasem jednak doszliśmy do wniosku, że trzeba pójść dalej. Zgłosiliśmy te przypadki do prokuratury. A ponadto rozmawiając o tym w naszym gronie, jednomyślnie postanowiliśmy, że publicznie opowiemy o tych bardzo smutnych wydarzeniach, które są częścią historii naszej wspólnoty – powiedział brat Alois w rozmowie z Radiem Watykańskim.
W Taizé mają miejsce tzw. ekumeniczne spotkania młodych zachwalane przez środowiska modernistyczne i wielu biskupów. Wspólnota wywołuje wiele kontrowersji wśród rzymskich katolików ze względu m.in. na traktowanie na równi katolicyzmu i przeróżnych herezji.
vaticannews.va
Przekaż wieści dalej!