Prof. Bartyzel o katedrze Notre Dame: W pogańskim mieście ludzi z błota ta katedra już nie błyszczy jak emaliowany klejnot
Prof. Jacek Bartyzel na swoim Facebooku w kilku wpisach skomentował pożar paryskiej katedry Notre Dame.
– Nie mogę milczeć, kiedy runął strop jednej z najważniejszych świątyń Chrześcijaństwa i jednego z największych arcydzieł cywilizacji Średniowiecza. Runęła przecudna iglica (chyba nie do odtworzenia) i katedra wciąż płonie. Co stanie się z tysiącami dzieł sztuki tam obecnych, a zwłaszcza z relikwiami na czele z Koroną Cierniową? – napisał wczorajszego wieczora prof. Jacek Bartyzel.
– Jeśli nie jest to celowe podpalenie – co mocno prawdopodobne (dopiero co podpalono przecież drzwi do Saint-Sulpice), bo Mordor coraz wścieklej atakuje – to znaczy, że jest znak od Boga, kara Boża za grzech apostazji współczesnego Zachodu na czele z dawną „najstarszą córką Kościoła”. Boże bądź miłościw nam, grzesznym! – dodał profesor.
W kolejnym wpisie ocenił, że „w pogańskim mieście ludzi z błota ta katedra już nie błyszczy jak emaliowany klejnot”.
– W uszach dźwięczy proroctwo świętego Remigiusza wypowiedziane podczas chrztu Chlodwiga w roku 496: „Królestwo to będzie wielkie wśród wszystkich na ziemi. Zwycięskie i bogate, dopóki pozostanie wierne swej wierze; będzie jednak surowo ukarane, kiedy się od niej oddali – podsumował profesor Jacek Bartyzel.
facebook.com
Przekaż wieści dalej!