Protestanccy „biskupi” w Norwegii przepraszają za krytykę mordowania dzieci i uznają, że jest to „korzystne dla zdrowia kobiety”
„Biskupi” luterańscy w Norwegii wydali oświadczenie, w którym przepraszają za to, że bronili życia. Oprócz tego uznają, że mordowanie dzieci – które nazywają oczywiście mianem „aborcji” – jest dla kobiet korzystne w zakresie „zdrowia i bezpieczeństwa”.
– Gdy w latach 70. uchwalono prawo o swobodnym dostępie do aborcji, kościół jednoznacznie sprzeciwiał się wprowadzanym zmianom. Pastorzy i inni mocno i jasno krytykowali to prawo, by chronić życie nienarodzonych. Dziś zdajemy sobie sprawę, że argumentacja Kościoła uniemożliwiła prowadzenie dobrego dialogu – czytamy w oświadczeniu luterańskich hierarchów.
Oprócz tego oceniają, że „społeczeństwo mające dostęp do legalnej aborcji” jest „lepszym społeczeństwem niż społeczeństwo bez takiego dostępu”. Twierdzą również, że legalizacja dzieciobójstwa „zapobiega nielegalnym aborcjom, z korzyścią dla zdrowia i bezpieczeństwa kobiet”.
Norweskie dzieci mogą być mordowane legalnie do 12. tygodnia życia , a do 18. tygodnia matka może złożyć wniosek o legalną aborcję. Większość takich podań jest rozpatrywana pozytywnie.
W 2017 r. do Kościoła Norwegii należało 70 proc. obywateli, ale tylko 3 proc. bywało na nabożeństwach choć raz w miesiącu. Sporą część wśród pastorów stanowiły kobiety.
tvp.info
Przekaż wieści dalej!