Prowadzi sklep muzyczno-religijny, ale lockdown nie ułatwia sprawy. „Dziś ludziom brakuje odwagi do okazywania wiary”

Martyna Brodziak prowadzi w Krotoszynie sklep muzyczny… z gadżetami religijnymi. Skąd takie połączenie i jak odnajduje się w dobie restrykcji wprowadzonych pod pretekstem pandemii?

Sklep muzyczny „Passion” znajduje się w Krotoszynie przy ul. Kaliskiej. Na stronie internetowej sklepu można zamówić wybrane produkty i odebrać je osobiście lub wskazać adres wysyłki. Właścicielem jest Martyna Brodziak, która wcześniej pracowała w markecie. Jak sama mówi, „nie była to zła praca”. – Jednak jestem osobą młodą, ambitną, więc chciałam robić coś ciekawszego. Studiuję logistykę i bardzo lubię planować, zarządzać i organizować różne rzeczy, a więc sklep był ciekawym pomysłem. Dodatkowo odwagi dodało mi też doświadczenie pracy w handlu – powiedziała Brodziak.

Pomysł na połączenie sklepu muzycznego z religijnymi gadżetami przyszedł jej do głowy w trakcie Mszy świętej. – Może to przypadek, aczkolwiek ja w przypadki nie wierzę. Pomyślałam, że skoro bardzo kocham muzykę, a w moim mieście nie ma i nigdy nie było sklepu muzycznego, to może akurat zainteresowanie będzie. A gadżety religijne to taki dodatek, ze względu na to, że pewnie z jednego typu działalności w tak małym mieście byłoby mi się trudno utrzymać, a także lubię takie gadżety, które pomagają pokazać innym, że wierzysz, czy też motywują do działania mnie samą. Myślę, że wiele osób tak ma – wyjaśniła.

Jak dodaje, jej sklep to „przede wszystkim wyjątkowe połączenie muzyki z religią”. – Ale także, o ile dobrze wiem, jestem właścicielem pierwszego sklepu muzycznego jaki istniał w Krotoszynie i pewnie pierwszego w Polsce o takim połączeniu, co daje mi dużo satysfakcji – podkreśliła.

Początki działalności były niezłe. Ludzie nawet z ciekawości zaglądali „i nadal zaglądają” do sklepu. Jest to bowiem coś nowego w mieście.

– Największy problem był z reklamą, która ma tak wielkie znaczenie. Rozdawałam ulotki, jednak brakowało mi czasu i nie było tego tak wiele jakbym chciała. Miałam wystawiony potykacz na pobliskim rynku jednak też nie tak długo jakbym chciała ze względu na opłaty do urzędu. Zainwestowałam też w reklamę w Internecie. Tego rozreklamowania się najbardziej mi brakuje, bo było wielu klientów, którzy przez miesiące o mnie nie wiedzieli. Jednak cały czas przychodzą nowi, a potem wracają po coś jeszcze, więc myślę, że jest nadzieja – powiedziała Martyna Brodziak.

Gadżety religijne nie wzięły się jednak całkiem znikąd. Jak mówi właścicielka sklepu, „Bóg jest dla mnie bardzo ważny”. Należy także do wspólnoty działającej przy jej parafii.

Ona sama należy do wspólnoty młodzieżowej przy parafii. – Wychowałam się w rodzinie katolickiej i od zawsze Bóg był obecny w moim życiu, jednak osiem lat temu, doświadczyłam, że tego Boga nie bardzo rozumiem. Trafiłam jednak do młodzieżowej wspólnoty przy parafii, zachęcona przez jednego kapłana i tam doświadczyłam, że Bóg to Ktoś więcej. Od Tego czasu nie wyobrażam sobie, aby w moim życiu nie było Boga. Z Nim jest lepiej i ciekawiej – wyznała.

Jak przyznaje, zdarzały się osoby, które „krzywo na mnie patrzyły i dziwiły się” czemu otworzyła akurat taką działalność. – Jednak szczerze mówiąc nie było ich wiele, co mnie zaskoczyło. Myślałam, że ludzie często będą mi w jakiś sposób dokuczać, ale tak naprawdę spotkałam o wiele więcej osób, które mnie wspierały i życzyły wszystkiego, co najlepsze – powiedziała Brodziak. – Myślę, że w dzisiejszych czasach ludziom brakuje odwagi do okazywania wiary i kiedy widzą to w innych to i im jest łatwiej i podziwiają także taką osobę – dodała.

Obecnie jednym z problemów, z którym boryka się sklep, jest całkowity lockdown.

– Całkowity lockdown, który zamyka wiele miejsc takich, jak galerie, czy restauracje, sprawia, że ludziom mniej chce się gdziekolwiek wychodzić, bo nie ma gdzie. To się odbija również na mnie, bo wiele osób przychodzi do mnie po drodze w inne miejsce albo przy okazji. Jeśli nie ma ich na mieście, to nie ma ich też u mnie – powiedziała właścicielka sklepu muzycznego „Passion”.

– Jednak bardziej współczuję właśnie osobom, które mają swoje sklepy w galeriach czy też prowadzą restauracje albo hotele, bo takie decyzje niszczą ich i naszą gospodarkę. Jeśli ludzie nie będą mieć pieniędzy na jedzenie to tym bardziej nie będą kupować u mnie instrumentów czy gadżetów. Wiem, że pandemia to ciężka sprawa, jednak jestem zdania, że ograniczenia co do liczby osób w danym miejscu, czy maseczki i dezynfekcja zupełnie by wystarczyły, a nasza gospodarka by nie upadła – podkreśliła Martyna Brodziak. – Jesteśmy mechanizmem, który wzajemnie się napędza, tracąc jedno ogniwo, tracimy wszyscy – stwierdziła.

Sklep muzyczny „Passion” znajduje się w Krotoszynie przy ul. Kaliskiej 1. TUTAJ zaś znajduje się strona sklepu z asortymentem oraz możliwością zamówienia wybranych produktów.

Kontrrewolucja.net

Przekaż wieści dalej!

Dominik Cwikła

Rzymski katolik, mąż, dziennikarz, aktywny obrońca życia. Jestem założycielem i redaktorem naczelnym portalu Kontrrewolucja.net. Od marca 2023 pracuję we wRealu24, od listopada jestem redaktorem naczelnym telewizji. Z przeszłości warto wspomnieć: Wydawanie Gazety "Rycerstwo", prowadziłem audycję historyczno-rozrywkową "Tak było" w Radiu SIM oraz w Radiu Strefa Chwały audycję historyczną "Christian Story". Dotychczas pisałem na kilku portalach i w kilku gazetach, m.in. jako wicenaczelny wSensie.pl oraz dziennikarz nczas.com. Prowadziłem programy w NCzasTV, Mediach Narodowych, Korona TV i Krul TV. Obrońca życia, monarchista, bezpartyjny. Zachęcam do wsparcia poprzez naszą zrzutkę https://zrzutka.pl/fb6n3f

Więcej artykułów autora - Strona autora

Śledź mnie na: