Terlikowski: Nawrócenie Rzymu było ostatnim krokiem. Zaczęło się od jednostek
Tomasz Terlikowski zauważa, że zaangażowanie polityczne było ważne dla nawrócenia Imperium Rzymskiego, ale „był to ostatni krok”. – Wszystko zaczęło się od nawrócenia jednostek – pisze katolicki publicysta na Facebooku.
– Zaangażowanie polityczne jest ważne, ale… warto przypomnieć, że nie ono zmieniło Imperium Rzymskie z pogańskiego w chrześcijańskie. To był ostatni krok. Wszystko zaczęło się od… nawrócenia jednostek, rodzin, od radosnego głoszenia, a dopiero potem powstała teologia, kultura, i wreszcie polityka chrześcijańska – pisze Tomasz Terlikowski na Facebooku.
Zauważa również podobieństwo tamtych czasów do współczesności. – Era postchrześcijańska, a w takiej w Europie zachodniej funkcjonujemy, wymaga podobnych środków, a nie naiwnej wiary, że pogański antyimigracyjny populizm odbuduje chrześcijańską Europę. Nie odbuduje, bo nie ma on nic wspólnego z chrześcijaństwem (nawet jeśli jedna z jego liderek jest byłą żoną pastora), a jest produktem świata post, a często antychrześcijańskiego. Dobra zmiana religijna nie zaczyna się od polityki, ale od głoszenia Kerygmatu, uzdrawiania małżeństwa, modlitwy z mocą – stwierdza katolicki publicysta.
– Od czasów Ewangelii nic się nie zmieniło – podsumowuje swój wpis Tomasz Terlikowski.
Przekaż wieści dalej!