18 marca 2024
HistoriaKościół i wiaraKultura i recenzje

Wierna królowa (RECENZJA)

Patrząca na nas z portretu na okładce królowa Maria to postać, która nie miała zbyt dobrego PR-u. Większość tego, co powszechnie się o niej uważa, pochodzi ze źródeł sprzyjających jej politycznej i religijnej rywalce Elżbiecie. Robert H. Benson stara się odkłamać postać Marii w „Dramacie królowej”, opublikowanym po raz pierwszy po polsku przez wydawnictwo AA.
Kościół przeciw herezji, siostra przeciw siostrze

W XVI w Anglii doszło do konfliktu o to, kto przejmie władzę po zmarłym Henryku VIII. Przyrodnie siostry stanęły przeciwko sobie. Z jednej strony znajdowała się Elżbieta, córka Henryka i jego drugiej żony Anny Boleyn, z drugiej zaś – Maria, córka jego pierwszej małżonki, Katarzyny Aragońskiej.

Jako pierworodna córka monarchy, tron powinna była otrzymać Maria, zwolennicy Elżbiety jednak nie uznawali jej jako królowej powołując się na samego Henryka i jego twierdzenie, jakoby małżeństwo z Katarzyną nie było ważne (co król powtarzał, by móc wziąć drugi ślub). Zależało im także na przejęciu rządu dusz – Elżbieta gwarantowała dalsze panowanie anglikanizmu, podczas gdy Maria do ostatku pozostała wierna wierze katolickiej.

Ostatecznie tron przejęła Elżbieta, Marię zaś spotkało podwójne nieszczęście – została potraktowana wyjątkowo nieuczciwie nie tylko za życia, ale także po śmierci. Większość publikacji dotyczących tego okresu historycznego opisuje wydarzenia z perspektywy Elżbiety. Marię przedstawia się jako opętaną rządzą władzy fanatyczkę religijną, oschłą i okrutną, a nawet niezrównoważoną i ograniczoną (jak choćby w filmie „Elizabeth” Kapura i jego kontynuacji).

Nie pomogło jej także podchwycone przez społeczeństwo określenie „Krwawa Mary” wymyślone przez anglikańskich stronników Elżbiety. Choć wiele mówi się o okrucieństwie i złowieszczości Marii, rzadko kiedy wspominane są prześladowania katolików ze strony jej rywalki.

Odczarowanie historii

Robert H. Benson starta się ukazać postać Marii w prawdziwym świetle. Robi to nie poprzez rozprawę historyczną, lecz w formie fabularnej powieści, gdzie obserwujemy życie królowej. Jej historię ukazano nie tylko od strony politycznej. Autor starał się przedstawić swoją bohaterkę również poprzez sferę ducha, podkreślając jej przywiązanie do świętej wiary katolickiej, bliskość Marii z Kościołem i z Bogiem. Jednak Maria Bensona nie jest postacią jednowymiarową i płaską, ma swoje rozterki, także te miłosne, przeżywa przyjaźnie, rozczarowania, chwile zwątpienia.

Sam Benson jest postacią o ciekawej historii. Wychowany w rodzinie anglikańskiej nawrócił się na katolicyzm i w 1903 wyświęcony został na kapłana. Najsłynniejszą jego powieścią jest „Władca świata”, gdzie Benson poddaje krytyce współczesne sobie idee polityczne w formie dystopii. Za czasów komuny wszystkie powieści księdza trafiły na indeks książek zakazanych.

„Dramat królowej” to nie tylko słowo prawdy słusznie należące się szkalowanej przez stulecia Marii, ale też całkiem niezła powieść historyczna. W zalewie prostackich, nierzadko wręcz wulgarnych opowieści z tego gatunku stanowi na pewno interesującą alternatywę, po którą warto sięgnąć, nawet dla samej przyjemności czytania. Dodatkowo jest pięknie i elegancko wydana.

Książka jest dostępna do zamówienia na stronie Religijna.pl.

szkic zastrzeżony przez wydawcę kontrrewolucja.net

Przekaż wieści dalej!

Magdalena Gotowicka

Absolwentka Uniwersytetu Warszawskiego. Z wykształcenia polonistka, z zamiłowania pożeraczka filmów. Pasjonatka twórczości Tolkiena.

Więcej artykułów autora

Magdalena Gotowicka

Absolwentka Uniwersytetu Warszawskiego. Z wykształcenia polonistka, z zamiłowania pożeraczka filmów. Pasjonatka twórczości Tolkiena.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Kontrrewolucja.net