Czy Koran jest słowem Bożym?
Złota, błyszcząca kopuła meczetu, błękitne niebo, cień stojącego na uboczu człowieka. Dlaczego zdecydowałam się zrecenzować tę książkę? Nie ze względu na okładkę, ale przede wszystkim dlatego, że zainteresowało mnie pytanie znajdujące się w jej tytule: czy Koran jest słowem Bożym?
Książka wydana przez Wydawnictwo Agape liczy ponad 250 stron. Do niedawna osiągalna była jedynie wersja arabskojęzyczna, jednakże przetłumaczenia dla polskich czytelników podjął się Sebastian Bednarowicz. Jak się później okazuje, autor książki, Raszid Al–Maghribi jest nawróconym (w wieku 19 lat) muzułmaninem, pochodzącym z marokańskiej Casablanki. Co więcej, w swojej publikacji obala prawdziwość i wyjątkowość Koranu.
Religia pokoju
Od zawsze ciekawił mnie temat islamu, a jak dobrze wiemy, Koran jest księgą święta dla wyznawców tej wiary. Jest nie tylko źródłem religii, ale i prawa. To rzecz niespotykana w chrześcijaństwie. Zawsze przypominam sobie przykład podawany przez jednego z moich wykładowców, badacza islamu i judaizmu: „Nie możesz być jednocześnie muzułmaninem i gejem, bo tak mówi prawo zawarte w Koranie”. To przestępstwo, za które w wielu krajach grozi nawet kara śmierci! Inaczej jest w chrześcijaństwie – nikt nie ukamienuje cię za odmienną orientację seksualną. Tu wątpliwości poddać należy następną kwestię – czy islam rzeczywiście jest religią pokoju i miłosierdzia, jak wpierają nam liberalne media i politycy?
W mojej głowie zawsze kłębiło się wiele nurtujących pytań, rozbieżności, kwestii spornych odnośnie islamu. Ta książka pozwoliła mi choć trochę uporządkować moją wiedzę.
Biblia i Koran – tak różne, czy tak podobne?
Islam, judaizm i chrześcijaństwo, mimo, że wydają się religiami tak odmiennymi, są w rzeczywistości jednak bardziej podobne niż mogłoby nam się wydawać. Przede wszystkim zaliczane są do religii monoteistycznych. Co więcej, dzielą tych samych starotestamentowych proroków i patriarchów. W Koranie przeczytać można nawet o Maryi i Jezusie. I tu pojawia się pytanie – jak chrześcijanin powinien traktować świętą księgę muzułmanów? Czy należy traktować ją jako uzupełnienie Biblii, a może jako tekst apokryficzny? Na ile prawdziwe i rzetelne są teksty zamieszczone w Koranie? Na te i wiele innych, nurtujących pytań stara się odpowiedzieć autor.
Raszid jest synem imama, dlatego doskonale zna Koran. Czynnikiem, który spowodował jego nawrócenie była analiza porównawcza Biblii i Koranu. Szczególną wartość Koranu Arabowie nazywają terminem i’dżaz tzn. cudowność, doskonałość, bezbłędność. Czy aby rzeczywiście Koran można określić w ten sposób?
Okazuje się, że po głębokiej analizie, autor doszedł do wniosku, iż święta księga muzułmanów pełna jest błędów, niezgodności, zarówno w kwestii historycznej, jak i językowej. Wiele koranicznych opowieści zależnych jest od biblijnych historii. Jak zatem chrześcijanin powinien ustosunkować się do Koranu? Książkę polecić mogę każdemu, kto tak jak ja, poszukiwał odpowiedzi na to pytanie. Powyższa pozycja na pewno pomoże na nie odpowiedzieć, dostarczając sensownych i jasnych argumentów.
Przekaż wieści dalej!
