Cwikła: Tak tweetuje szef portalu TVP Info szkalując Was, mnie i wszelkich przeciwników PiS
Szef portalu TVP Info Samuel Pereira, który słynie z bezczelnego propagowania rządzącej partii socjalistów popełnił ciekawy tweet z udziałem mojej osoby. Zadziwiające, ile rzeczy można zamieścić w tak krótkiej wiadomości.
– Jeden z liderów RN promuje internetowego „analityka” amatora. Zaglądam na jego TT, a tam takie „kwiatki” – pisze Pereira odnosząc się do artykułu z kilkoma spośród licznych propartyjnych trollkont na Twitterze. Poniżej ucięty komentarz jednej z użytkowniczek Twittera, o którym za chwilę.
Jeden z liderów RN promuje internetowego "analityka" amatora. Zaglądam na jego TT, a tam takie "kwiatki".
Ich nie interesuje kto reprezentuje RP, oni mają fiksację antysemicką i antypis, dlatego zrobili wszystko, żeby zablokować projekt dużego pokojowego marszu dla wszystkich. pic.twitter.com/A0ffdOaRGg
— Samuel Pereira (@SamPereira_) October 29, 2018
I tak oto mamy grafikę, na której dopiero po przyjrzeniu się widzimy, że tweet użytkownika „FighterRN” jest udostępniony dalej przeze mnie, nie przez Bosaka, choć anon w Internecie będzie musiał się przyjrzeć, by to zobaczyć, czego zapewne nie zrobi. Mamy więc skojarzenie Bosak-antysemityzm.
Na podstawie jednego tweeta Pereira wyciąga też wniosek, że jestem „antysemitą” i „antypisem” oraz „zrobię wszystko, by zablokować projekt dużego pokojowego marszu dla wszystkich”.
Przechodząc na tryb trochę poważny, jest to bezczelna manipulacja, godna pracownika medialnego nadanego przez rząd z ugrupowania PO-PiS.
Po pierwsze, nie mam fiksacji antysemickiej (a precyzując – antysyjonistycznej, ale zapewne Pereira wraz z poplecznikami nie zrozumie tej różnicy). Wielokrotnie w rozmowach ze znajomymi podkreślam, że od Żydów można się dużo nauczyć. A to, że jako Polak wkurza mnie fakt, że rząd mojego kraju ugina kolana przed obcymi państwami, w tym również Izraela? To ma być antysemityzm?
Cóż, widać Portugalczycy udający polskich Żydów mogą mieć problem ze zrozumieniem poczucia polskości i mylą to z antysemityzmem. Typowe dla lewicy. Acz nie mój to problem.
Aha, dodam, że w moim mieszkaniu wisi obraz z dwoma eleganckimi starszymi Żydami liczącymi rachunki. Ale – na pewno tak jest – to przejaw stereotypowego postrzegania narodu i „dowód” na mój antysemityzm.
Kolejną kwestią jest bycie „antypisem”. To również manipulacja. Jestem przeciwko każdemu partyjniactwu. Niedawno na profilu miałem przypięte przypomnienie dla trolli zarzucających mi bycie „zwolennikiem PO” czy „KOD-omitą” (co w przypadku jasno zdeklarowanego monarchizmu świadczy o głupocie oskarżyciela, choć o tą jak wiadomo w Internecie nie trudno), że w czasach rządów PO-PSL patrzyłem na ręce władzy w innym portalu.
Za każdym razem, gdy krytykujemy jaśniejszą od słońca partię, trolle oraz niewolnicy krzyczą "a gdzie byłeś jak PO…". Przypominam – informowałem o poczynaniach rządu na portalu https://t.co/Uztl62A3pF.
— Dominik Cwikła (@Dominik_Cwikla) September 9, 2018
I oczywiście, w swojej fanatyczno-paranoicznej wierności partii Pereira ma problem ze zrozumieniem, że jestem przeciwny czy to wwalaniu się państwa do spraw osobistych, prób zawłaszczania prywatnych inicjatyw, promowaniu ideologii gender, zezwalaniu na legalne mordowanie dzieci nienarodzonych przy też uciskowi podatkowemu. Wszystko to – podobnie jak PO – realizuje PiS (w pewnych kwestiach nawet wyprzedzając PO, chociażby w kwestii ratyfikacji konwencji stambulskiej, zwanej też „genderową”, czego nie uczynił rząd PO).
Również manipulacją jest próba kojarzenia mnie z Ruchem Narodowym, jakbym był w zmowie z nimi, w układzie czy też członkiem partii albo chociaż którejkolwiek z organizacji narodowych. Nigdy nie byłem i nie jestem członkiem żadnej partii. A pieniądze biorę tylko i wyłącznie z Kremla, prosto z rąk Putina, o czym pisałem na Facebooku. To szczera prawda.
Na sam koniec warto zwrócić uwagę, jak – z pewnością przypadkiem – ucięto tweeta wspomnianego użytkownika „FighterRN”. – Samuelu, wy macie swój marsz… ze środowiskami żydowskimi, z mniejszością – czytamy na screenie Pereiry, który tutaj się urywa. Tymczasem użytkowniczka nie popełniła „antysemickiego” wpisu, lecz zrobiła zwykłą antylewacką wyliczankę. – Samuelu, wy macie swój marsz… ze środowiskami żydowskimi, z mniejszością niemiecką, z Tuskiem, z Bolkiem, Komorowskim, Partią Razem… – czytamy.
Samuelu, wy macie swój marsz… ze środowiskami żydowskimi, z mniejszością niemiecką, z Tuskiem, z Bolkiem, Komorowskim, Partią Razem…
Już zapomniałeś, kogo wasze środowisko zaprosiło do komitetu obchodów, a o kim zapomniało?
Nie bądź hipokrytą! https://t.co/nznQGXIhZf— FighterRN ?? ? (@Fighter_RN) October 29, 2018
Kolejna kwestia – rzekomy sprzeciw wobec „pokojowego marszu dla wszystkich”. To również bzdura. Marsz Niepodległości jest prywatną inicjatywą i wara rządowi od niego – czy to pod władzą PiS, PO, SLD czy nawet nieistniejącego Ruchu Monarchistów Łacińskiej Europy. Próba przywłaszczania cudzej własności to zwykłe grubiaństwo i chamstwo, jeśli na słowach się kończy, zaś typowy bolszewizm, jeśli państwo użyje ku temu przymusu.
Warto zwrócić uwagę, że pracownik medialny na stanowisku kierowniczym w rządowym portalu oburza się, bo to rzekomo państwo polskie powinno organizować to wydarzenie z okazji 100-lecia niepodległości. Po pierwsze, nigdy taka teza ze strony aparatu medialnego PiS nie padła przez osiem lat rządów PO. Wówczas była walka o „brak monopolu na patriotyzm”. Ot, typowy bezczelny propartyjny relatywizm.
Po drugie – oprócz rządu istnieje przecież niezwykle opłacalna, efektywna, pracowita, kreatywna i potrzebna Polska Fundacja Narodowa. Czy Pereira uważa, że z pewnością najlepsza fundacja świata nie zrobiła nic, co przebiłoby żałosny przecież Marsz Niepodległości jakiegoś tam stowarzyszenia „z piaskownicy”? No nie wierzę – cóż za brak wiary w moc partii!
" ktoś miał im podkraść"
To jest właśnie sposób myślenia tych troglodytów. Co tam 100-lecie, co tam fakt że organizatorem powinno być Polskie Państwo.
"Nasz marsz" i już!!1!
Jak w piaskownicy.Później się dziwi RN, że dostali 1%, nadal tracą poparcie i za chwilę ich nie będzie. https://t.co/vvghChk1aP
— Samuel Pereira (@SamPereira_) October 29, 2018
Kim więc jest Pereira? Widzicie sami.
Zastanawia mnie natomiast zawsze w takich sytuacjach, za jakich debili cała ta grupa rządowo-medialna musi mieć ludzi, że dokonują tak płytkich manipulacji oraz jak bardzo muszą mieć przy tym słuszność w ocenie swoich wyborców, skoro mają wśród nich posłuch. Choć to tylko kolejny argument przeciwko demokracji i dowód na powszechną omylność tłumu.
Kończąc dodam tylko, że moim zdaniem w TVP Info – także na portalu – powinni w końcu zatrudnić dziennikarzy.
Przekaż wieści dalej!
„Za każdym razem, gdy krytykujemy jaśniejszą od słońca partię, trolle oraz niewolnicy krzyczą „a gdzie byłeś jak PO…”. ”
Taki sam schemat jak w PRL ludzie mówili nie jest dobrze w jakiejś (każdej) sprawie a kochana władza odpowiadała zbywając nawet najdrobniejszą krytykę „a w Ameryce to murzynów biją” zamykając dalszą dyskusję.
Jeszcze jedno, kawał z PRL „naród nie spełnił oczekiwań partii – partia powinna rozwiązać naród”