Międlar: Kluby Gazety Polskiej porzucają tłustego propagandzistę (WIDEO)

Odetchnąłem z ulgą. Kluby Gazety Polskiej powoli odcinają się od Tomasza Sakiewicza, który w przeciągu ostatnich dni, wszystkich potępiających wasalską politykę PiS wobec Izraela, zdążył zwyzywać od ruskich onuc i putinowskich trolli. Wśród nich są… członkowie KGP. Sakiewicz zamiast uderzyć się w pierś brnie dalej w załganą propagandę. Jeszcze chwila i tłusty propagandzista zostanie sam jak palec.

Wiele lat temu, gdy byłem klerykiem w seminarium misjonarzy w Krakowie, uczestniczyłem w smoleńskich miesięcznicach organizowanych przez lokalny Klub Gazety Polskiej. Msza święta na Wawelu, a po niej przemarsz i modlitwa pod krzyżem katyńskim. To właśnie tam poznałem Andrzeja Dudę, wówczas serdecznego i oczytanego katolika. Dziś to zupełnie inny Duda… Ale do rzeczy. Poznałem tam wreszcie działaczy KGP. Byli to ludzie z różnych środowisk: akademickich, lekarskich, robotniczych. Łączył ich wspólny mianownik – walczyli o prawdę! I to wtedy w nich mnie urzekło, dlatego nie przeszkadzał mi fakt ich dość mocnego przywiązania do Prawa i Sprawiedliwości. Pragnęli prawdy i polskiej suwerenności. To dla mnie było najważniejsze.

To nie było moje jedyne spotkanie z Klubami Gazety Polskiej. Nieco przelotem poznałem także działaczy z Wrocławia, którzy w 2017 roku proponowali mi wstąpienie do ich struktur, a w grudniu ubiegłego roku w Dąbrowie Górniczej miałem nieukrywany zaszczyt prowadzić manifestację antykomunistyczną z Barbarą Słowik przewodniczącą lokalnego Klubu Gazety Polskiej. Dawno nie poznałem tak walecznej i światłej kobiety jak ona. Klub Gazety Polskiej Dąbrowa Górnicza zawsze działał i działa w interesie Polski – jeszcze dziś napisała do mnie Basia. Podobnie jest z innymi klubami, które – jak wynika z moich informacji, a co dość jasno wynika z wypowiedzi Ryszarda Majdzika i Adama Borowskiego – zaczynają odcinać się od Tomasza Sakiewicza, który w ostatnich dniach w obelżywy sposób atakował prof. Włodzimierza Osadczego oraz wszystkich przeciwników ustawy 447. Tłusty propagandzista sięgnął dna, a KGP nie chcą by ten ich na nie pociągnął. Zrozumiałe.

Trwa reanimacja! Prędko na ratunek zostali wystawieni bliscy współpracownicy naczelnego Gazety Polskiej. Stały gość Telewizji Republika Ryszard Majdzik oraz lansowany przez Jana Pospieszalskiego, przewodniczący warszawskiego KGP Adam Borowski.

Apeluję do narodowców, bo tam mam dużo kolegów, do młodych chłopaków: bądźcie patriotami. Ale uważajcie na tych, którzy Was prowadzą za pieniądze rosyjskie i wprowadzają prorosyjskość tutaj w Polsce. Rosja nigdy nie była za Polską, nigdy nie walczyła o polskie interesy. Wręcz przeciwnie, zawsze zwalczała Polaków, polskość i polskie ziemie. Proszę Was, byście odeszli od ludzi, którzy Was prowadzą w niebezpieczną grę, antypolską – ale prorosyjską. Tak jak powtarzam, Rosja nigdy nie była za Polską, Rosja nas zniewalała.

Zaiste, tłusty propagandzista zamiast uderzyć się w pierś i przyznać do błędu, ustami Majdzika, nadal próbuje wmówić Polakom, a zwłaszcza Klubom Gazety Polskiej, paranoje o antypolonizmie i prorosyjskości liderów „narodowców”. Mimo to nadal próbują wcisnąć kit, że w ogóle mówienie żydowskich, bezprawnych roszczeniach to ruska prowokacja. Czy Sakiewicz Polaków ma za głupców? Czy w publicystyce można upaść jeszcze niżej?

Sakiewicz wystawił jeszcze Adama Borowskiego, który wezwał do jedności w KGP. Takich apeli nie wygłasza się bez powodu. Nieprawdaż?

Drodzy Klubowicze! Znacie mnie… Jestem z Wami od grudnia 2016 roku jako szef warszawskiego klubu Gazety Polskiej. Razem pracowaliśmy przez wiele lat, razem odnosiliśmy zwycięstwa, razem nie pozwoliliśmy, by o katastrofie smoleńskiej zapomniano – apeluje Adam Borowski. Jarosław Kaczyński nazwał Kluby Gazety Polskiej oddziałami szturmowymi. Jesteśmy ofiarni, ideowi i chcemy naprawiać Polskę. W 2015 roku nasz służba przyniosła wymierne efekt. Wygraliśmy zarówno wybory prezydenckie, jak i parlamentarne. PiS, które wspieraliśmy utworzyło samodzielny rząd i zmienia Polskę, stara się uczynić z niej uczynić ojczyznę sprawiedliwą po latach nieprawości. Nie dajmy się teraz podzielić! Idźmy razem do wyborów, do zwycięstwa.

Część Klubów Gazety Polskiej ma dość tłustego lawiranta wyzywającego Polaków od ruskich onuc i agentów Putina. Mają dość spełniania żydowskich i ukraińskich zachcianek i bezpodstawnego wyzywania od ruskich trolli. Polacy spostrzegli, że ta retoryka to zwykła propaganda służąca do budowania amerykańsko-izraelskiego imperalizmu. Sakiewicz nie rozumie, że nie popieranie Stanów Zjednoczony, dla dumnych Polaków nie oznacza poparcia dla drugiego imperializmu – rosyjskiego. Nie rozumie, bo nie wie co to honor, duma i pragnienie wielkiej niepodległej Polski.

Zło ma to do siebie, że po pewnym czasie – nieraz dłuższym – wraca, czego na własnej skórze doświadcza utaplany w stekach kłamstw tłusty propagandzista z GP. Dostrzegł, że zostaje sam. Szuka ratunku u kolegów, a sam publikuje laudację (tekst pt. „Zdrada” na niezalezna.pl) na temat swojego patriotyzmu i pogardy do narodowej zdrady. Koń by się uśmiał. Panie Sakiewicz, popluj jeszcze trochę żydowskim i banderowskim jadem, a prędzej czy później wszyscy o tobie zapomną.

Jacek Międlar

Przedruk z wprawo.pl

Przekaż wieści dalej!

Kontrrewolucja.net

Zespół portalu Kontrrewolucja.net. Kontakt: kontrrewolucja.net@gmail.com. Jeśli chcesz na wesprzeć, możesz zrobić to za pomocą zrzutki w tym linku: https://zrzutka.pl/fb6n3f

Więcej artykułów autora - Strona autora

Śledź mnie na: