19 marca 2024
Publicystyka

Paweł Kubala: W Polsce jak na Zachodzie

Piotr Drabik, CC BY 2.0, Flickr

Kiedy na przedwyborczej konwencji PiS parę miesięcy temu, prezes Kaczyński stwierdził, że „za 15-20 lat” w Polsce będzie tak samo „jak na Zachód od naszych granic”, nie zwróciłem uwagi na te słowa. A brzmi to jak złowroga przestroga.

Jak to, nie chcę aby w Polsce było tak dużo dobrobytu jak na Zachodzie? Po pierwsze, nie zamierzam się oglądać na innych. Były wieki, gdy Polska była przykładem dla innych i do tych czasów powinniśmy się odwoływać, a nie leczyć jakieś swoje kompleksy względem Zachodu. Po drugie, pieniądze to nie wszystko. Ostatnio tanzański kardynał Polycarp Pengo stwierdził, że „lepiej umrzeć z głodu”, niż przyjąć ofertę Zachodu: Programy pomocy przeciw głodowi w zamian za promocję homoseksualizmu. Nie, w Polsce nie ma być tak jak na Zachodzie. W Polsce ma być całkiem inaczej. Nie można łączyć dobrobytu z uległością wobec (o)błędnych ideologii.

Ktoś stwierdzi – no ale Kaczyńskiemu chodziło właśnie o poziom dobrobytu, a nie o uległość wobec zachodniej lewicy. Czy aby na pewno? Ostatnie działania PiS, jak ugięcie się w sprawach sądownictwa (nie chodzi o merytoryczną ocenę zmian, która z mojej strony jest krytyczna, ale o fakt wycofywania się pod naciskiem zagranicy), zmiana ministra środowiska pod naciskiem prezydenta Francji (jak ujawnił europoseł prof. Piotrowski) czy przejęcie podejścia Europy zachodniej sprzed kilkudziesięciu lat do kwestii migracji zarobkowych (teraz potomkowie tych migrantów zarobkowych dokonują w Europie zachodniej zamachów terrorystycznych), pokazują, że chodzi raczej o całokształt, a nie tylko o dobrobyt.

Zamiast prześcigać się w obietnicach, kiedy to u nas będzie dokładnie tak, jak na Zachodzie, czas zastanowić się, co zrobić, aby uniknąć błędów Zachodu w wielu dziedzinach życia. Część już powtarzamy jak coraz mocniejsze uleganie konsumpcjonizmowi. W innych kwestiach już nawet przeskoczyliśmy Zachód, jak zapaść demograficzna.

Jeżeli ktoś chce, żeby było jak na Zachodzie – granice są otwarte, droga wolna. Ja chcę, żeby za 15, 20, a nawet 30 lat w Polsce nie było tak, jak na zachód od naszych granic.

szkic zastrzeżony przez wydawcę kontrrewolucja.net

Przekaż wieści dalej!

Paweł Kubala

Z wykształcenia politolog. Należę do Narodowej Rady Chrześcijańskiego Kongresu Społecznego oraz Rady Naczelnej Prawicy Rzeczypospolitej.

Więcej artykułów autora - Strona autora

Śledź mnie na:
TwitterFacebook

Paweł Kubala

Z wykształcenia politolog. Należę do Narodowej Rady Chrześcijańskiego Kongresu Społecznego oraz Rady Naczelnej Prawicy Rzeczypospolitej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Kontrrewolucja.net