Kard. Sarah: Ludzie już nie chodzą do kościołów, bo czują w nich rozkład
Kard. Robert Sarah został zaproszony do Brukseli przez prymasa Belgii. Prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego spotkał się z wiernymi w diecezji brukselskiej. Podczas spotkania stwierdził, że spustoszenie w świecie sieją obecnie państwa zachodnie.
Jak zauważył, państwa Zachodu bardzo często uzależniają pomoc humanitarną od zgody na wprowadzanie legalnego dzieciobójstwa czy wdrażania ideologii gender.
Najmocniej skupił się jednak na kryzysie cywilizacyjnym. Jak zauważył, jest on konsekwencją odrzucenia Boga i prawdy o człowieku.
Wyraził też ubolewanie, że Belgia przyjmuje prawa wymierzone przeciwko życiu i rodzinie oraz że nikt się temu nie sprzeciwia. Co gorsza, niektórzy przedstawiciele Kościoła chcą dostosować Ewangelię do wymogów świata. Kard. Sarah wezwał belgijskich katolików do wierności i odwagi
– Dla wielu ludzi Bóg jest martwy. Ale to myśmy Go zabili. Nasze kościoły są Jego grobami. I ludzie już do nich nie chodzą, bo czują w nich rozkład – powiedział kard. Robert Sarah.
niedziela.pl
Przekaż wieści dalej!