Cyrograf i wandalizm – oto mniej „zabawne” oblicze Halloween
Zwolennicy przeszczepiania na grunt polski Halloween przekonują, że to „niewinna zabawa”. Tymczasem w ramach halloweenowej zabawy organizatorzy zachęcali dzieci w Bytomiu do podpisywania cyrografu. Z kolei w Warszawie obrzucono jajkami drzwi mieszkań rodzin, które nie chciały brać udziału w „zabawie”.
„Ja, niżej własnoręcznie podpisany wampir/czarownica niniejszym zgodnie i bez protestu ofiarowuję swoją duszę diabłu w zamian za udaną zabawę, zobowiązuję się jednocześnie do przestrzegania ustalonych niżej zasad” – pod takim tekstem musiały podpisać się maluchy, które chciały brać udział w halloweenowym balu.
W Warszawie za to miłośnicy Halloween zdecydowali się ukarać tych, którzy w „zabawie” uczestniczyć nie chcą. Jak pokazała jedna z mieszkanek Ochoty, jej drzwi zostały obrzucone jajkami, ponieważ nie chciała obchodzić Halloween. Wandale podobnie postąpili ze wszystkimi „nieposłusznymi” mieszkańcami. – Bardzo nam przykro, że nie uszanowano naszej decyzji o nieuczestniczeniu we wczorajszych obchodach Halloween. Jeśli tak ma wyglądać otwartość na inne tradycje i kultury to ja bardzo dziękuję – mówi kobieta. – Nie przypominam sobie bym rzucała komuś jajkiem w drzwi bo nie poszedł na groby albo ze święconką – dodaje.
naszemiasto.pl, gosc.pl
Przekaż wieści dalej!