Papież: małżeństwo to związek kobiety i mężczyzny!
W rozmowie z francuskim socjologiem Dominiquem Woltonem papież Franciszek wyraźnie podkreślił: nie istnieje coś takiego, jak małżeństwo jednopłciowe. Związek małżeński dotyczy wyłącznie mężczyzny i kobiety. Ojciec święty zwrócił również uwagę na drastyczne skutki mordowania nienarodzonych, odbijające się całymi latami na życiu kobiety.
– Gdy chodzi o prawdziwą naturę małżeństwa oraz płci (…) to mamy obecnie do czynienia ze skrajnym zamieszaniem – stwierdza papież. – Małżeństwo może łączyć wyłącznie mężczyznę i kobietę. Taka jest natura rzeczy – dodaje. Papież Franciszek sprzeciwia się także użyciu sformułowania „małżeństwo jednopłciowe”. W trakcie wywiadu nazywał je „związkami cywilnymi”. – Nie róbmy sobie żartów z prawdy – apeluje stanowczo namiestnik Chrystusa.
Według Franciszka, to, co dzieje się obecnie w kwestii podejścia do płci, wynika z nieuzasadnionego lęku przed różnicami i wprowadza chaos w głowach najmłodszych, którzy są uczeni „wybierania sobie płci”. Również w dorosłym życiu, jak zauważa papież, forsuje się przyjmowanie przez kobietę ról męskich. Narzucająca kobietom postawę macho w spódnicy ideologia „jest formą brutalności i nie stanowi tego, kim kobiety rzeczywiście powinny być”.
Sporo uwagi papież poświęcił holokaustowi nienarodzonych i tego, jak wpływa to na kobietę. Wyjaśnił, skąd pomysł, by w Roku Miłosierdzia każdy kapłan miał prawo rozgrzeszać z tego czynu kobietę. Nie chodzi bynajmniej o łagodzenie podejścia do tzw. aborcji, jak sugerowały media lewicowe. Celem jest ułatwienie kobietom dostępu do pomocy duchowej, by nie cierpiały jeszcze dłużej z powodu skutków morderstwa swojego dziecka i po latach mogły „w końcu odetchnąć”, doznając Bożego przebaczenia. Jednocześnie papież wyraźnie zaznacza, że „aborcja jest morderstwem niewinnej osoby”.
W wywiadzie Franciszek skrytykował także tendencje do pobłażliwości i bylejakości w Kościele. Papież zauważa, że coraz częściej kapłani czy wykładowcy skupiają się wyłącznie na grzechach związanych z szóstym przykazaniem, ignorując inne. – O innych najpoważniejszych grzechach – nienawiści, zazdrości, pysze, próżności, zabijaniu innych, odbieraniu życia – nie mówi się zbyt wiele – zauważa papież Franciszek, negatywnie oceniając postawę defensywną w Kościele. – Gdzie w Ewangeliach Pan mówił, że musimy szukać bezpieczeństwa? Zamiast tego mówił: „Ryzykuj, idź, wybaczaj, ewangelizuj” – mówi ojciec święty.
gosc.pl
Przekaż wieści dalej!