Papież sceptyczny wobec Medjugorie
Podczas konferencji prasowej papież Franciszek przyznał, że wątpi w prawdziwość objawień w Medjugorie. – To nie jest matka Jezusa – powiedział ojciec święty.
Odniósł się m.in. do raportu kardynała Camillo Ruiniego w sprawie domniemanych objawień maryjnych. – W raportach było wiele wątpliwości. Osobiście jestem bardziej złośliwy: wolę Maryję, która jest Matką, naszą Matką, a nie Maryję, która jest szefową urzędu telegraficznego, która każdego dnia wysyła wiadomość o określonej porze – stwierdził ironicznie Franciszek. – To nie jest matka Jezusa. I te domniemane objawienia nie mają żadnej wartości – dodał. – Kto uważa, że Nasza Pani mówi: „Przyjdź, bo jutro o tej porze przekażę wiadomość temu widzącemu”? To moja osobista opinia, ale jest bardzo jasna.
W rozmowie na temat objawień w Medjugorie papież podkreślił, że nie neguje wartości nawróceń mających związek z podróżami do tego miejsca, jednak nie zmienia to jego prywatnej opinii o tajemniczej Gospie. – To nie za pomocą jakiejś magicznej pałeczki; tego faktu duchowo-duszpasterskiego nie można negować. I teraz, aby zobaczyć to ze wszystkimi możliwymi elementami, z odpowiedziami, które otrzymałem od teologów, mianowałem bardzo dobrego biskupa, (abpa Henryka Hosera) z wielkim doświadczeniem, aby zobaczył ten wymiar duszpasterski, tam obecny – przypomniał. Odnośnie objawień z Medjugorie podobne zdanie wyrażał już miejscowy biskup, Radko Perić, który podobnie jak papież stwierdził, że objawiająca się tam postać nie jest Matką Bożą (TUTAJ).
MGOT/radiovaticana.va, catholicherald.co.uk
Przekaż wieści dalej!