Homoseksualiści kontra surogatka
Do kuriozalnego, choć jednocześnie niezmiernie smutnego procesu sądowego doszło w Bangkoku. O prawo do opieki nad prawie półtoraroczną dziewczynką walczyła para homoseksualistów oraz kobieta, która urodziła dziecko – surogatka.
Pochodząca z in vitro dziewczynka o imieniu Carmen urodziła się w styczniu 2015 r. Ojcem dziecka jest Amerykanin Gordon Lake, komórka jajowa pochodziła od anonimowej kobiety. Dziewczynkę zdecydowała się urodzić surogatka, Tajka Patidta Kusolsang. Carmen miała być wychowywana przez Lake’a oraz jego homoseksualnego partnera, Hiszpana Manuela Santosa. Mężczyźni zabrali dziewczynkę ze szpitala, jednak wówczas Kusolsand zmieniła zdanie – jak twierdzi, przez cały czas była przekonana, że dziewczynkę adoptuje normalna rodzina. Po odkryciu, iż Carmen ma być wychowywana przez homoseksualistów, Tajka zdecydowała się nie podpisywać dokumentów niezbędnych do wyrobienia córce paszportu, wskutek czego Carmen nie mogła opuścić Tajlandii.
Sprawa trafiła do sądu, gdzie Santos i Lake domagali się praw do dziecka. Ostatecznie Bangkok przyznał prawo do opieki na dzieckiem Lake’owi, który jest biologicznym ojcem Carmen. Proces obserwowany był przez media, a organizacje broniące tzw. praw mniejszości uczyniły z Lake’a bohatera, niesłusznie dyskryminowano przez „surygatkę-homofobkę”. Zdjęcia Lake’a wychodzącego z sądu obiegły świat. Mężczyzna już deklaruje, że „to wielki dzień dla miłości oraz praw osób LGBT”.
MGOT/wpolityce.pl, bangkokpost.com
Przekaż wieści dalej!