Konfederacja ogłasza start, ale są problemy. Godek ostrzega: Statut Konfederacji nie zawiera ochrony życia. Winnicki: Będziemy bronić życia i walczyć z LGBT (WIDEO)
Przedstawiciele Konfederacji pod siedzibą Państwowej Komisji Wyborczej ogłosili start w wyborach parlamentarnych na jesieni. Nieobecna była Kaja Godek, która zaraz potem poczyniła zarzuty wobec ugrupowania.
– Konfederacja ogłasza komitet na wybory parlamentarne: KW KONFEDERACJA WOLNOŚĆ i NIEPODLEGŁOŚĆ – czytamy w opisie nagrania.
Obecni byli m.in. Robert Winnicki z Ruchu Narodowego, Janusz Korwin-Mikke z partii Wolność, na profilu której prowadzono transmisję na żywo oraz Grzegorz Braun. Nieobecna na miejscu była Kaja Godek.
– w Konfederacji następuje wypychanie prolife na niebiorace miejsca (w moim przypadku np jedynka w Siedlcach, która nie wchodzi z progu 5%). Skutek jest taki, że ludzie z prolife zagłosują na partię dla prolajfu, ale nie dostanie się ich przedstawiciel – napisała na Facebooku Kaja Godek.
– Do tego w kampanii mam milczeć o aborcji i LGBT, statut konfederacji nie zawiera ochrony życia, a na listy zaczynają być zgłaszane osoby takie jak np gen Wilecki. Jestem Państwu winna info, że od mojego protestu wobec kandydatury generała zaczęła się marginalizacja naszego środowiska – dodała Godek.
Oprócz tego pojawiły się informacje, że Kaja Godek nie będzie startowała w ramach Konfederacji.
Pozostali liderzy jednak nie zgadzają się z tymi słowami. Szef Ruchu Narodowego Robert Winnicki napisał, że Kaja Godek „dostała ofertę otwierania listy w największym i najbardziej konserwatywnym okręgu spośród tych, które obejmował jej start do europarlamentu (Płock, Radom, Siedlce, zaoferowaliśmy 1. w Siedlcach) i w zw. z tym, że tej oferty nie akceptuje – robi niesmaczną awanturę”.
– Niezależnie od decyzji pani Kaji, której mimo dziwnego zachowania wciąż proponujemy start z pierwszego miejsca naszej listy z dużego, prawicowego okręgu siedleckiego, #Konfederacja będzie jednoznacznie walczyć z ideologią LGBT i opowiadać się #ProLife tak jak zawsze to robiliśmy – zapewnił.
Niezależnie od decyzji pani Kaji, której mimo dziwnego zachowania wciąż proponujemy start z pierwszego miejsca naszej listy z dużego, prawicowego okręgu siedleckiego, #Konfederacja będzie jednoznacznie walczyć z ideologią LGBT i opowiadać się #ProLife tak jak zawsze to robiliśmy. https://t.co/zfOHsockVR
— Robert Winnicki (@RobertWinnicki) 7 sierpnia 2019
Kaja Godek dostała ofertę otwierania listy w największym i najbardziej konserwatywnym okręgu spośród tych, które obejmował jej start do europarlamentu (Płock, Radom, Siedlce, zaoferowaliśmy 1. w Siedlcach) i w zw. z tym, że tej oferty nie akceptuje – robi niesmaczną awanturę…
— Robert Winnicki (@RobertWinnicki) 7 sierpnia 2019
Przekaż wieści dalej!