Partia Razem wzywała do bojkotu „Cisowianki”, bo jeden z wiceprezesów sprzeciwia się mordowaniu dzieci. Teraz lewacy przepraszają
Na profilu partii Razem pojawiły się przeprosiny wobec „Cisowianki”. To efekt wyroku sądowego. Partia wezwała do bojkotu marki w 2017 roku twierdząc, że firma „sprzeciwia się prawom kobiet”.
Lewacy byli wściekli, ponieważ jeden z wiceprezesów zarządu działa na rzecz obrony życia. Partia Razem najwyraźniej nie uznając kapitalistycznego rozróżniania na kwestie firmowe i prywatne, zarzuciła marce „sprzeciwianie się prawom kobiet”. Lewacy w ten sposób nazywają sprzeciw wobec legalnego mordowania dzieci.
Firma wyraźnie zaprzeczyła kłamliwej nagonce partii Razem. – Nałęczów Zdrój S.A., właściciel marki Cisowianka, oświadcza, że jest firmą neutralną światopoglądowo nie angażującą się po żadnej ze stron sporów światopoglądowo-politycznych. Dodatkowo firma nigdy nie ingerowała i nie będzie ingerować w prywatne poglądy zarówno członków Zarządu, jak i swoich pracowników, szanując prawo każdego człowieka do własnych przekonań – czytaliśmy w poście na profilu „Cisowianka”.
Partia Razem przegrała proces w sądzie. W związku z tym na profilu ugrupowania pojawiły się przeprosiny.
– Partia Razem przeprasza spółkę Nałęczów Zdrój sp. z o. o., producenta wody mineralnej Cisowianka, za to, że naruszyła Jej dobra osobiste – renomę i prawo do klienteli – w ten sposób, że bez jakiegokolwiek uzasadnienia wzywała do bojkotu oferowanych przez nią produktów, bezpodstawnie sugerując, że spółka Nałęczów Zdrój sp. z o. o. naruszała lub sprzeciwiała się prawom kobiet – czytamy w poście.
– Partia Razem wyraża ubolewanie, że nie dochowała należytej staranności i nie podjęła próby ustalenia, czy Nałęczów Zdrój sp. z o. o. podejmowała jakiekolwiek działania kierując się względami ideologicznymi i tym samym czy istniała podstawa do bojkotu jej produktów. Niniejsze oświadczenie publikuje się w wyniku przegranego procesu sądowego – zaznaczono.
Przekaż wieści dalej!