Poznań i tęczowe flagi na ulicach
W piątek na ulicach Poznania zawisły tęczowe flagi, symbolizujące ruchy tzw. społeczności LGBT. Miały być częścią odbywającego się w mieście „Poznań Pride Week” i wisieć cały weekend. Ku oburzeniu lewicowych mediów, zniknęły już w sobotę. Nie wiadomo kto je usunął.
Tęczowe flagi na placu Wolności czy w al. Niepodległości były swoistą dumą homolobby, które już od piątku wychwalało „tolerancyjny” Poznań wraz z jego prezydentem, Jackiem Jaśkowiakiem. Należący do Platformy Obywatelskiej Jaśkowiak nie tylko wyraził jako przedstawiciel władz miasta zgodę na wywieszenie flag, lecz sam zmienił nawet zdjęcie na oficjalnej facebookowej stronie, umieszczając tam plakat z wprowadzającej w błąd akcji „Przekażmy sobie znak pokoju” (TUTAJ). Również na stronie miasta Poznań znalazła się fotografia tęczowej flagi. „Poznań pierwszym miastem w Polsce, gdzie wiszą tęczowe flagi” – grzmiał nagłówek jednej z gazet przychylnych imprezie Pride Week.
Już w sobotę okazało się, iż tęczowe flagi nie wszystkim poznaniakom przypadły do gustu. Symbole ruchów homoseksualnych zniknęły z miejsc, gdzie je zawieszono. Marsz ostatecznie odbył się dziś po południu, a flagi wróciły na swoje miejsce. Ich usunięcie wzburzyło jednak przedstawicieli homolobby, którzy zapowiedzieli, iż złożą zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.
O Poznań Pride Week stało się głośno już w sierpniu, gdy w sieci pojawił się film apelujący o finansową pomoc w organizacji imprezy. W filmiku wystąpił m.in. przebrany za kobietę mężczyzna, który na tle poznańskiej Fary wkłada do ust sztucznego członka (TUTAJ).
MGOT/radiomerkury.pl, wyborcza.pl
Przekaż wieści dalej!