Terlikowski: W PiS są aborcjoniści, którzy zapewniają, że „są prolife, ale…”
Tomasz Terlikowski skrytykował proaborcyjną wypowiedź posłanki PiS, Joanny Lichockiej. Wcześnie zaatakowała ona obrońców życia mówiąc, że „projekt »Zatrzymaj aborcję« nie jest projektem PiS”, nazwała go „radykalnym” i skłamała, twierdząc, że „zakłada on nadrzędność interesów dziecka nienarodzonego nad życiem i zdrowiem kobiety”.
– To projekt bardzo radykalny, który zakłada nadrzędność interesów dziecka nienarodzonego nad życiem i zdrowiem kobiety. Dramatyczny wybór miedzy losem kobiety a nienarodzonego dziecka ten projekt stawia jednoznacznie po stronie nienarodzonego dziecka – powiedziała poseł Lichocka.
– Żąda się w projekcie, by kobieta została zmuszona do donoszenia każdej patologicznej ciąży – dodała.
Tomasz Terlikowski odniósł się do tych słów stanowczo.
– Projekt, który posłanka nazywa projektem „firmowanym przez Kaję Godek i środowiska z nią związane, które z Prawem i Sprawiedliwością nie mają nic wspólnego”, jest projektem 800 tysięcy Polek i Polaków, którzy – zapewniam Panią posłankę – mają wiele wspólnego z Prawem i Sprawiedliwością, a lekceważenie ich może źle, bardzo źle skończyć się dla rządzącej partii – napisał na Facebooku Terlikowski.
Przypomniał też, że „projekt ten jest dokładnie zbieżny z tym, za którym kilka lat temu cały PiS głosował”. – I wtedy media, w których pracowała Joanna Lichocka z lubością podkreślały, jakim skandalem jest to, że PO ustawy tej nie poparło. Wtedy projekt był zgodny z zasadami PiS, a teraz przestał, bo się politycznie nie opłaca? Jeśli tak, to znaczy, że PiS nie ma stałych norm i zasad, a jedyne, co go obchodzi to poparcie wyborcze. Czy Joanna Lichocka to właśnie chciała powiedzieć wyborcom w Bochni? – pyta katolicki publicysta.
Wypowiedź posłanki Joanny Lichockiej (niegdyś moje redakcyjnej koleżanki, obecnie polityk PiS) w Bochni na temat…
Opublikowany przez Tomasz Terlikowski 22 kwietnia 2018
wpolityce.pl, facebook.com
Przekaż wieści dalej!