Belgia: imigranci z Iraku zbiorowo zgwałcili nastolatkę
W belgijskim Ostend grupa młodych, głównie pochodzących z Iraku, mężczyzn i chłopaków arabskiego pochodzenia zbiorowo zgwałciła dziewczynę. Podczas przesłuchań jeden z nich stwierdził, że ofiara nie ma na co narzekać, bo „kobiety mają słuchać mężczyzn”.
Kresy.pl informują, że na sprawę policjanci natrafili przy okazji śledztwa ws. 14-latka z Ostend. Nauczyciel zgłosił, że chłopak chwalił się swoimi zdjęciami w mundurze wojskowym i z karabinem maszynowym. Funkcjonariusze, badając zawartość telefonu nastolatka, natrafili na nagranie z jego udziałem.
Na filmiku siedmiu chłopaków, w tym także nieletni, tańczą dookoła leżącej, pijanej dziewczyny, śmieją się i śpiewają po arabsku. Później zdejmują jej bieliznę, obmacują i kolejno gwałcą. Do zdarzenia doszło w listopadzie.
Cała grupa napastników została aresztowana. Jak podaje portal hln.be, pięciu z nich to irakijscy imigranci, a dwaj to Belgowie arabskiego pochodzenia, w wieku od 14 do 25 lat. Dwóch z nich mieszkało w ośrodku dla uchodźców. Najstarszy nie przyznaje się do gwałtu.
Podczas przesłuchania część z przestępców zachowywała się bardzo arogancko. Jeden ze sprawców powiedział: „Ona nie ma na co narzekać. Kobiety mają słuchać mężczyzn”.
Sprawa wywołała powszechne oburzenie w Belgii, a burmistrz Ostend stwierdził, że po odsiedzeniu wyroków więzienia, mężczyźni powinni zostać wyrzuceni z kraju. Natomiast Theo Francken, belgijski minister ds. azylu i imigracji, zapewnił, że „gwałcicielom nie będzie udzielany azyl”. Dodał także, iż, jeśli zostaną uznani za winnych, belgijskie władze odeślą ich do Iraku. Potwierdził także informację o tym, że wśród sprawców są osoby ubiegające się o azyl.
Maj
Przekaż wieści dalej!