Imigranci zaszyli usta w ramach protestu
Imigranci w Calais we Francji protestowali przeciwko zlikwidowaniu namiotowego obozu powszechnie znanego jako „dżungla”. Dziesiątki manifestujących zaszyło sobie usta oraz paradowało z napisami: „Teraz nas wysłuchacie?” i „Gdzie jest wasza demokracja? Gdzie jest nasza wolność?”
Od niedawna istnieje grupa No Borders, która pomaga przedostawać się przez zapory i przekraczać granicę Wielkiej Brytanii. Już około 200 imigrantów dostało się z ich pomocą przez kanał La Manche do Anglii. Miedzy imigrantami a policją i służbami ochrony doszło do walk w kanale. Przybysze z Bliskiego Wschodu mieszkali wokoło Calais w warunkach poniżej ludzkiej godności.
„Biorąc pod uwagę wielkość grupy – która liczyła ponad 100 osób – nie ma wątpliwości, iż był to zorganizowany atak. Jej członkowie wspólnie przybyli na miejsce, w dobrze zaplanowany sposób przedostali się przez ogrodzenia i świetnie wiedzieli dokąd zmierzają. Przebiegli przez terminal, atakując przy tym niektórych członków personelu i rzucając w nich kamieniami. Kilku z nich oraz dwóch policjantów doznało lekkich obrażeń. Na miejscu zajęło się nimi pogotowie” – napisała w oświadczeniu obsługa Eurotunelu.
Aresztowano 23 osoby, a znaczną grupę odesłano do koczownika. Nie wiadomo ilu osobom udało się przedostać do Wielkiej Brytanii.
Joan
Przekaż wieści dalej!