30 tys. zł kary za „kłamstwo covidowe”. Cwikła: „Ma to przypominać o 'pandemii’. Trudne czasy mamy tylko przez rząd”
Za zatajenie informacji epidemicznych ma obowiązywać kara finansowa w wysokości 30 tys. zł. Minister pandemii Adam Niedzielski wprost określił nawet, że to „straszak, który ma zniechęcić ludzi do okłamywania służb sanitarnych”. – Podniesiono te kary, by przypominać o pandemii. Zawsze znajdą się ci, którzy nie będą się podporządkowywać obostrzeniom. Na nich rząd będzie się chciał bogacić, a nie tyle bogacić, co po prostu ratować budżet – powiedział założyciel naszego portalu Dominik Cwikła w rozmowie z Karolem Plewą z Mediów Narodowych.
– Sam fakt, że ta pandemia jeszcze funkcjonuje jako realne zagrożenie, jest skandaliczny. Parafrazując byłego szefa GIS, podniesiono te kary, by przypominać o pandemii. Zawsze znajdą się ci, którzy nie będą się podporządkowywać obostrzeniom. Na nich rząd będzie się chciał bogacić, a nie tyle bogacić, co po prostu ratować budżet – skomentował Dominik Cwikła.
Na pytanie, czy „może potrzebujemy takiego twardego prawa na trudne czasy”, dziennikarz odpowiedział, że „trudne czasy mamy wyłącznie dlatego, że rząd nam je wprowadza”.
– Widzimy to na przykładzie poszczególnych państw, np. Szwecji. Gdyby zakończono Wielką Histerię, moglibyśmy normalnie żyć, a tak musimy ciągle się z tym zmagać – podkreślił Cwikła.
Cała rozmowa dostępna jest na stronie Mediów Narodowych.
Przekaż wieści dalej!
niedzielski juz takie pierdoly gada ze nie idzie tego sluchac to jest prawilny debil i wyglada jak debil tylko ze ludzie nie sa tacy glupi jak oni mysla na was juz czas do wiezienia cala wasza banda