Reakcja w Watykanie
Jak donosi na łamach swojego pisma „The Washington Post”, w Stolicy Apostolskiej kształtuje się „opór” konserwatywnych hierarchów przeciw rewolucyjnym zmianom o rodzinie na Synodzie. Głównym oponentem papieża Franciszka jest kardynał Raymond Burke.
Gazeta pisze o wzroście siły duchownych o poglądach konserwatywnych, którzy prowadzą „wojnę kulturową” w Kościele. – Władza papieska nie jest absolutna. Papież nie ma uprawnień do zmiany nauczania – powiedział kilka miesięcy temu kardynał Burke. Na łamach pisma wspominana jest również wypowiedź ks. Timothy’ego Radcliffe’a, który uważa, że Ojciec Święty pozytywnie przyjął otwartą debatę, która toczy się w Kościele. Duchowny uważa, że papież Franciszek jest subtelny w określeniu swojego stanowiska, o czym świadczy powstrzymywanie przez niego liberalnych przywódców, którzy chcą radykalnej zmiany, a jednocześnie sugeruje otwartą dyskusję odnośnie granic proponowanych reform.
„Konserwatywny bunt widoczny jest na wielu polach, w przypadku publicznych komentarzy, ale również w rosnącej popularności konserwatywnych katolickich stron internetowych, promujących opozycję wobec Franciszka; rosnącej liczbie książek i materiałów promocyjnych wspieranych przez konserwatywnych duchownych, chcących przeciwdziałać liberalnemu trendowi; w przypadku medialnych przecieków wymierzonych w watykańskich reformatorów.” – czytamy w „The Washington Post”.
Zdaniem gazety, rozpoczęła się kampania przeciw zmianom w nauce Kościoła. Sprawa w szczególności dotyczyć ma przyjmowania Komunii Świętej przez rozwiedzionych katolików. Strona liberalna twierdzi, że nie robi nic złego, a jedynie to, do czego zachęcił ich Papież.
Szmar/pch24.pl
Przekaż wieści dalej!