Cwikła: Szumowski dalej straszy epidemią i restrykcjami, choć eksperci mówią co innego (WIDEO)
– Chciałbym, abyśmy chwilę porozważali o naszym ministrze zdrowia, Łukaszu Szumowskim – już porównanym do Ewangelisty – powiedział Dominik Cwikła.
Dziennikarz odniósł się do wtorkowego wywiadu w RMF FM, gdzie Szumowski powiedział „różne tezy, które są niekoniecznie bliskie rzeczywistości i stanu faktycznego”.
– Chciałbym przypomnieć historię „epidemii koronawirusa”. Na początku minister Szumowski mówił, że trzeba będzie wprowadzić odpowiedni reżim sanitarny, musieliśmy chodzić w maseczkach, nawet na ulicy. Ograniczono ilość osób, które mogły znajdować się na Mszy świętej. Co ciekawe, to ograniczenie było mniejsze, niż w hipermarketach, gdzie ludzie mogli chodzić w większych grupach, niż na Msze święte – podkreślił Cwikła.
Przypomniał również, że według Szumowskiego, „na jesieni czeka nas szczyt zachorowań na koronawirusa”.
– Potem się to zmieniło i okazało się, że nie wiadomo, gdzie ten szczyt jest, ale na jesieni to będzie druga fala. Potem okazało się, że szczyt zachorowań jest już za nami. Ogłoszono to w czasie, gdy ilość zachorowań każdego dnia wynosiła tyle, ile wynosi obecnie, czyli między 200 a 500 osób. Magia. Ale to nie wszystko – zaznaczył w Mediach Narodowych Dominik Cwikła.
– Minister Szumowski – mimo, że powoływał się na WHO – obecnie niekoniecznie jest z nią zgodny – stwierdził.
Poniżej cały program w Mediach Narodowych.
Przekaż wieści dalej!