Emilewicz „na odchodne” przekazała pracownikom swojego resortu 6 mln zł z naszych kieszeni. „Potwierdzam, otrzymali nagrody”
W ostatnim dniu swojego urzędowania Jadwiga Emilewicz przekazała dla około tysiąca pracowników ministerstwa rozwoju 6 mln zł. Była minister potwierdziła te doniesienia na Facebooku.
– Nawiązując do dzisiejszych doniesień medialnych chciałam potwierdzić – tak, pracownicy Ministerstwa Rozwoju otrzymali nagrody – napisała na Facebooku.
Jak przekonuje, to podziękowanie dla „pracowników ministerstwa, którzy od wybuchu pandemii zamienili domy na pokoje w ministerstwie, pracowali dzień w dzień, po godzinach, nocą, przysypiając na karimatach po to, by jak najszybciej wypracować rozwiązania ratujące polskie firmy przed upadkiem, a miliony pracowników przed bezrobociem”.
– To dzięki nim praca została wykonana na czas i co najważniejsze przyniosła pozytywne efekty – twierdzi na Facebooku była minister.
– Chcę podkreślić, że wypłacone środki pochodziły z oszczędności na funduszu wynagrodzeń uzyskanych w trakcie bieżącego roku. Nie przyznałam nagród NIKOMU z politycznego kierownictwa. Dostali je tylko urzędnicy, którzy wykonywali bardzo ciężką pracę przy tarczach antykryzysowych, które powstawały w Ministerstwie Rozwoju – przekonuje.
Przekaż wieści dalej!