NIK: gdzie zgubili się imigranci?
Z raportu NIK wynika, że aż 160 osób, które składały wniosek o status azylanta w Polsce zapadło się pod ziemię. Nikt nie wie, gdzie są i co teraz robią.
Jak twierdzi NIK, od 2012 do 2014 r. o status azylanta w naszym kraju starało się 32 tys. osób. Otrzymało go ok. 600 ludzi. Spośród tych, którym statusu nie przyznano, 154 opuściło Polskę. Co stało się z resztą? Nie wiadomo. Z urzędowego radaru zniknęło aż 160 osób, co stanowi 38 proc. wszystkich imigrantów starających się o pobyt w Polsce. Mogą przebywać w kraju nielegalnie, mogli również potraktować Polskę jako kraj przesiadkowy np. do Niemiec.
NIK ostrzega: nie jesteśmy przygotowani do przyjęcia większej ilości imigrantów. Przykłady sprzed kilku lat to zaledwie niewielka grupa w porównaniu z tym, co dzieje się teraz w innych państwach Europejskich. Pracownicy NIK mówią wprost: możemy zjawiska nie opanować. Podoba sytuacja na o wiele większą skalę miała już miejsce w Niemczech, gdzie jak kamień w wodę przepadło 600 tys. imigrantów (TUTAJ).
Większość osób starających się o azyl w Polsce pochodzi z byłych republik ZSRR: Rosjanie, Ukraińcy, Gruzini i Ormianie. Stopniowo coraz większy procent stanowić zaczynają Syryjczycy, bądź osoby za Syryjczyków się podające.
MGOT/pch24.pl
Przekaż wieści dalej!