Gowin krytycznie o orędziu prezydenta
Jarosław Gowin, szef Polski Razem i członek Zjednoczonej Prawicy, odniósł się do pożegnalnego wystąpienia prezydenta Komorowskiego, kończącego właśnie kadencję. – Zaskoczyła mnie bylejakość tego wystąpienia. Nawet zagorzali zwolennicy prezydenta musieli być tym orędziem rozczarowani – powiedział.
„Zdawkowość”, „błahość”, „bylejakość” – tymi określeniami posłużył się Jarosław Gowin podsumowując wtorkowe telewizyjne wystąpienie prezydenta, kończące jego urzędowanie. – Tam nie było żadnej myśli, którą warto byłoby zapamiętać – dodał. Zauważył, że Komorowski podziękował tylko swoim wyborcom, a nie całemu narodowi. – Nawet zagorzali zwolennicy musieli być rozczarowani – podsumował.
Były minister sprawiedliwości w rządzie Tuska zaznaczył natomiast, że zgadza się z wygłoszonym przez Komorowskiego apelem, że zadaniem Polski na przyszłość będzie konstruowanie dobrego dialogu w społeczeństwie. – Właśnie takim prezydentem będzie Andrzej Duda – powiedział Gowin. Zapewnił również, że Duda „nie będzie prezydentem partyjnym”, przy czym „nie wyrzeknie się swoich korzeni, ani swoich przekonań”.
Mug/tvp.info
Przekaż wieści dalej!