Hinduiści chcą wypędzić chrześcijan
Indyjscy chrześcijanie oraz wyznawcy islamu żyją w lęku – nacjonalistyczna organizacja Vishva Hindu Parishad nawołuje do wypędzenia ich z kraju.
VHP głosi hasła „rewolucji” oraz „wyzwolenia z trwającego 800 lat niewolnictwa”, którego przyczyną mają być wyznawcy innych religii. Członkowie organizacji otwarcie deklarują, iż chcą zbudować państwo hinduistyczne i pozbyć się z kraju chrześcijan oraz muzułmanów. VHP jest powiązane z rządem premiera Narendry Modiego, który wyraźnie sympatyzuje z nacjonalistami. Do organizacji należy m.in. indyjska minister spraw zagranicznych Susehma Swaraj. Była ona obecna na ostatnim spotkaniu VHP, gdzie nawoływano do pozbycia się z kraju chrześcijan i muzułmanów.
Od czasu objęcia rządów przez Modiego, wyraźnie nasiliła się agresja radykalnych hinduistów wobec innowierców. Act Now for Harmony and Democracy, organizacja broniąca praw człowieka, szacuje, że ponad 600 osób padło ofiarą przemocy, z czego 43 zmarły. Zwiększyła się również liczba przymusowych konwersji na hinduizm a wyznawcy Chrystusa i mahometanie są szykanowani przez władzę. Indie są krajem, gdzie chrześcijanie stanowią mniejszość (2, 3 proc.) – ponad 80 proc. obywateli deklaruje się jako hinduiści.
MGOT/gosc.pl
Przekaż wieści dalej!