ISIS współpracuje z Syrią?
Dziennik „Financial Times” dotarł do zaskakujących informacji udzielonych przez byłych pracowników syryjskich zakładów gazowych i elektrowni. Dotyczą one rzekomej współpracy ISIS i Syrii na polu energetycznym.
W rękach dżihadystów z ISIS znajduje się obecnie przynajmniej osiem elektrowni i największe zakłady gazowe w Syrii dostarczające prąd do większości kraju. Po przejęciu przez islamistów tych strategicznych obiektów, rząd Syrii został rzekomo zmuszony do utrzymywania z nimi potajemnej współpracy. Taki obraz przedstawia reportaż dziennika „Financial Times”, który miał dotrzeć do byłych pracowników syryjskiego sektora energetycznego.
Brak wykwalifikowanych pracowników ze strony dżihadystów i widmo utraty prądu w Syrii zmusiło rząd Assada do negocjacji. W ten sposób inżynierowie są oszukiwani i wysyłani do pracy na terytorium ISIS. Ponadto dżihadyści mordują czasami chrześcijańskich pracowników. Znajdują się również ludzie, którzy z powodu braku środków do życia również wyjeżdżają do pracy do elektrowni na terytorium ISIS.
– To było przerażające, ale nie miałem wyboru. Dla takich ludzi jak ja zwyczajnie nie ma innych możliwości pracy w Syrii – powiedział 25-letni inżynier Ahmed.
Na terenie ISIS jest zaprowadzany porządek w oparciu o religię i prawo islamu. – Któregoś dnia jeden z islamistów wskazał nożem inżyniera i powiedział: „Na Boga, zarżnę cię jak owcę”. Nigdy więcej już go nie widziałem, znikli również wszyscy pracujący tam chrześcijanie – powiedział jeden z pracowników, któremu udało się zbiec do Europy.
W wydanym przez Ministerstwo Ropy Naftowej i Surowców Naturalnych oświadczeniu ujawniono, że niektórzy ze specjalistów rzeczywiście pracują dla Państwa Islamskiego aby „utrzymać bezpieczeństwo zakładów energetycznych”.
Szy/pch24.pl
Przekaż wieści dalej!