„Jan Paweł II został zdradzony przez Kościół”
Abp Henryk Hoser stwierdził, że Kościół zdradził Jana Pawła II. Chodzi tutaj o praktykę duszpasterską dotyczącą małżeństwa i rodziny odchodzącą od nauczania papieża.
Arcybiskup mówi, że dzisiejszy świat relacji za sprawą mediów został zerotyzowany. Człowiek zaczął żyć przede wszystkim „dla orgazmu”, a „światem rządzi satysfakcja seksualna”. Podkreślił również, że przyszłością Kościoła są teraz świeccy.
Na kolejnych obradach synodu o rodzinie ma zostać przeprowadzona konfrontacja z delegatami z krajów, gdzie panuje patologia w życiu rodzinnym. Chodzi przede wszystkim o odsetek rozpadu rodzin, rodziny patchworkowe oraz o postulat udzielania Komunii Św. rozwodnikom. Według abp Hosera takie postępowanie duchownych udzielających Komunii św. osobom po rozwodzie mija się ze sprawiedliwością wobec Boga, którą tak głosił święty Jan Paweł II.
Postępująca demoralizacja
Z przeprowadzonej w 2010 roku ankiety wynika, że istnieją silne tendencje destabilizacyjne życia rodzinnego. Polska akurat jest cofnięta w tej fazie wobec państw zachodnich, jednak za 20-30 lat może już dojść do poziomu panującego na Zachodzie. Co więcej, wpływ kultury liberalnej jest coraz bardziej zauważany i akceptowany przez społeczeństwo. Wynika to przede wszystkim ze sceptycyzmu, jakim darzone jest małżeństwo sakramentalne. Nawet starsze pokolenia, wśród którego wartości były bardziej przestrzegane, nie oponują wobec zachowania młodych, a wręcz dają im na to przyzwolenie.
Kolejnym ważnym aspektem według arcybiskupa jest to, że żyjemy w świecie postaborcyjnym. Z badań przeprowadzonych przez kanadyjskiego psychiatrę prof. Philipa Neya wynika, że tzw. syndrom ocaleńców ma ogromny wpływ na społeczeństwo. Pojawia się wzmożona agresja wobec kobiet w ciąży i matek z małymi dziećmi, zwłaszcza z rodzin wielodzietnych. Poza tym jeszcze przyczynia się do tych zachowań propaganda szerzona głównie przez kabarety. Wyśmiewanie rodzin wielodzietnych i uważanie ich za patologię stanowi jeden z głównych elementów rozrywkowych kabaretów.
W Polsce rozpada się obecnie 30% małżeństw. Przyczynia się do tego w dużym stopniu emigracja i związane z nią zdrady małżeńskie. Zapomina się o tym, że dzieci, które przeżyły rozwód rodziców, mają tendencje do powtórzenia tego w swoim przyszłym życiu rodzinnym i że samo przeżycie tego w dzieciństwie jest bardzo silne i ma najczęściej bardzo negatywne skutki.
Konsumpcjonizm zamiast małżeństwa
Abp Hoser tłumaczy, że życie społeczeństwa zostało całkowicie podporządkowane produkcji. Rozwody są bardzo korzystne, gdyż wzrasta wówczas poziom konsumpcji. Ponieważ jedna osoba zostaje bez wielu sprzętów i innych produktów typu lodówka czy pralka, trzeba je natychmiast zakupić. Promowanie życia singla także jest elementem propagandy konsumpcyjnej. Zakupy i korzystanie z usług mają wypełnić pustkę w życiu jednostki. Do takich postaw przyczyniają się przede wszystkim media, którym dzisiaj mało kto zarzuca, że kłamią czy sieją propagandę. Arcybiskup uważa, że ludzie dzisiaj są na to nieodporni.
– Rodzina jest ikoną Trójcy Przenajświętszej na ziemi. Jest ikoną, dlatego też powstała, zaistniała. Jest jedyną instytucją, którą Bóg stworzył i zaplanował, stwarzając różnicę między płciami. Ludzie nie są monadami, nie powstają w efekcie klonowania osobników, tylko w efekcie spotkania, dzięki najwyższej ludzkiej miłości, ludzi nawet z odległych systemów wartości i horyzontów. Mężczyzna i kobieta się poznają, mają za sobą dwie różne rodziny, dwie różne historie, tradycje, drogę do dorosłości, a ich miłość scala ich i tworzy z nich jedno. Czy nie jest to fascynujące zjawisko? Jan Paweł II był zafascynowany ludzką miłością. On sam mówił, że całe swoje życie poświęcił ludzkiej miłości. Najwięcej nauczyłem się w tym względzie od Jana Pawła II – powiedział abp Hoser.
Praktyka duszpasterska w tym zdradziła Jana Pawła II, że nie poszła za jego nauczaniem, nawet się z nim nie zapoznała. Chodzą jedynie głosy, że nauka pochodząca od papieża jest zbyt trudna do opanowania. Duszpasterze mówią, że teksty Kościoła są na tyle skomplikowane, że „my [świeccy] ich nie rozumiemy”. Jest już wiele dostępnych publikacji, które w sposób przystępny ukazują nauczanie Jana Pawła II o miłości, rodzinie i małżeństwie. Jednak dla większości nasz papież to jedynie wspomnienia związane z kremówkami i śmiesznymi anegdotkami. Zapomina się, jak wielki wkład miał w życie całych społeczeństw i pomija się jego słowa. A dopiero zapoznanie się z jego działalnością świadczy o tym, że go znamy i obieramy za nasz wzór i autorytet.
Źródło: Gosc.pl
Anna Oflus
Przekaż wieści dalej!
Kontrrewolucja.net
Zespół portalu Kontrrewolucja.net. Kontakt: kontrrewolucja.net@gmail.com. Jeśli chcesz na wesprzeć, możesz zrobić to za pomocą zrzutki w tym linku: https://zrzutka.pl/fb6n3f
Więcej artykułów autora - Strona autora
Śledź mnie na:
