Kara dla Sasina? Jest projekt. Chodzi o 5 mln zł
10 maja nie odbyły się wybory prezydenckie z powodu szalonego parcia władzy na ten termin bez wcześniejszego ich odwołania. W rządowym szaleństwie wydrukowano karty do głosowania, choć nie było ku temu podstaw prawnych. Zapłaciliśmy za karty, które nie mogły zostać wykorzystane. Coraz częściej pojawiają się głosy, że należy ukarać wicepremiera Jacka Sasina, który ogłosił i zlecił druk niemieckiej firmie na nasz koszt.
Projekt ukarania Sasina przedstawił Krzysztof Bosak. Zaapelował do premiera Mateusza Morawieckiego, by „za skandaliczne nadużycia i marnotrawstwo publicznych pieniędzy” pociągnął go do odpowiedzialności.
30 mln kart do głosowania zostało wydrukowanych „bezprawnie”.
– Jedyne, co może się z kartami stać, to mogą zostać zniszczone, co zrodzi dodatkowe koszty – zaznaczył Bosak.
– Jeżeli premier Mateusz Morawiecki miałby problem z pociągnięciem do odpowiedzialności swojego podwładnego Jacka Sasina, to przygotowaliśmy dla premiera projekt pozwu o zapłatę 5 mln zł na poczet Skarbu Państwa. Minister Sasin, jak pokazuje oświadczenie majątkowe, dysponuje pokaźnym majątkiem, ponadto można zająć jego wynagrodzenie poselskie, ministerialne – dodał.
wp.pl
Przekaż wieści dalej!