KOD-owcy w Brukseli to… unijni urzędnicy
Komitet Obrony Demokracji (KOD) próbuje nieudolnie organizować manifestacje poza granicami Polski, chcąc przekonać świat o tym, że w Polsce zniszczono demokrację. Tym razem KOD manifestował w Brukseli. Wśród garstki krzyczących było wielu urzędników Unii Europejskiej.
Eurokratów „wsypała” dziennikarka Polsat News. – Ci ludzie śpiewają :Odę do radości” i hymn Polski – mówiła, gdy kamera pokazywała grupkę manifestantów, którzy protestowali pod rewolucyjnym hasłem: „Wolność, równość, demokracja”. Oficjalnie była to demonstracja brukselskiego oddziału Komitetu Obrony Demokracji.
– Z tego co rozpoznaję – bo wielu z nich osobiście znam – to w dużej mierze unijni urzędnicy, z którymi bardzo często rozmawiamy, od których zbieramy różne informacje na temat tego, co dzieje się w Europie. Dzisiaj w związku z wizytą prezydenta Dudy przyszli przed budynek Rady Europejskiej, by zaprezentować swój sprzeciw wobec zmian zaprowadzanych przez rząd Prawa i Sprawiedliwości w Polsce – dodała dziennikarka.
O proteście poinformował również Polsat News. Opis stacji różni się jednak w szczegółach wyjaśniając, że „do protestujących na rondzie Schumanna przedstawicieli KOD dołączyli unijni urzędnicy”. Nie wiadomo, czy protestujący eurokraci wzięli wolne, czy wyszli na haniebną manifę w godzinach pracy.
CWIK/niezalezna.pl
Przekaż wieści dalej!