KE uderza w Polskę i grozi sankcjami
Komisja Europejska poinformowała wczoraj o wszczęciu postępowania wobec Polski o naruszenie unijnych przepisów w następstwie publikacji w Dzienniku Ustaw ustawy o ustroju sądów powszechnych. Ministerstwo Spraw Zagraniczynych uważa, że KE „nie ma podstaw do nałożenia sankcji na Polskę w związku z reformami sądownictwa”.
– Komisja Europejska wszczęła postępowanie przeciwko Polsce w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego, przesyłając wezwanie do usunięcia uchybienia w następstwie opublikowania w Dzienniku Ustaw w piątek 28 lipca br. ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych. Władze polskie mają miesiąc na odpowiedź na wezwanie do usunięcia uchybienia – czytamy w wydanym przez KE komunikacie.
Co ciekawe, głównym zastrzeżeniem ustawy jest… dyskryminacja płciowa. Komisji przeszkadza to, że kobiety przechodzić będą w stan spoczynku w wieku 60, a mężczyźni w wieku 65 lat. Komisja zauważa jednak również możliwość wywierania wpływu przez ministra na poszczególnych sędziów. – Ustawa obniża wiek emerytalny, lecz jednocześnie umożliwia Ministrowi Sprawiedliwości przedłużenie mandatu sędziów nawet o 10 lat w przypadku kobiet i o pięć lat w przypadku mężczyzn. Ponadto nie określono ram czasowych, w jakich Minister Sprawiedliwości ma podjąć decyzję o przedłużeniu mandatu, co daje Ministrowi możliwość wywierania wpływu na sędziów przez cały czas pozostały do wygaśnięcia ich mandatu – podaje KE.
Timmermans poinformował w środę, że po podpisaniu przez prezydenta Andrzeja Dudę ustawy o sądach powszechnych, w momencie publikacji ustawy, KE uruchomi procedurę o naruszenie przepisów unijnych.
Polskie MSZ zauważa, że KE „nie ma podstaw do nałożenia sankcji na Polskę w związku z reformami sądownictwa”. – Trzeba też pamiętać, że polityka społeczna i organizacja wymiaru sprawiedliwości należą do kompetencji państw członkowskich – mówi Konrad Szymański, wiceszef MSZ ds. europejskich. – Uznajemy, że prezesi sądów odgrywają w polskim systemie wymiaru sprawiedliwości rolę przede wszystkim administracyjną (…) Ich inne działania nie wpływają na sytuację prawną stron. We wszystkich ważnych sprawach procesowych decydują zawsze sędziowie zajmujący się daną sprawą. Obowiązują też wszelkie gwarancje procesowe i środki odwoławcze. Tu również stanowisko KE uznajemy za nieuzasadnione – dodaje.
Prezydent Andrzej Duda zawetował dwie z trzech ustaw forsowanych przez socjalistyczny rząd. Przeciwko wszystkim propozycjom były wszystkie stronnictwa pozapartyjne.
gosc.pl, sputniknews.com, kontrrewolucja.net
Przekaż wieści dalej!
Kontrrewolucja.net
Zespół portalu Kontrrewolucja.net. Kontakt: kontrrewolucja.net@gmail.com. Jeśli chcesz na wesprzeć, możesz zrobić to za pomocą zrzutki w tym linku: https://zrzutka.pl/fb6n3f
Więcej artykułów autora - Strona autora
Śledź mnie na:
