Komorowski: Stauffenberg jak powstańcy
W środę Bronisław Komorowski odwiedził wraz z małżonką Berlin w ramach uroczystości upamiętnienia „europejskiego” ruchu oporu. Najistotniejszym punktem, a raczej osobą, był Claus von Stauffenberg, narodowo-socjalistyczny oficer, którego obecny prezydent III RP porównał do powstańców warszawskich.
Claus był niemieckim oficerem, który przeprowadził nieudany zamach na przywódcę III Rzeszy, Adolfa Hitlera. Komorowski powiedział, że Powstanie Warszawskie wynikało ze wspomnianej próby zabójstwa w Wilczym Szańcu.
– W jakiejś mierze polski zryw niepodległościowy 1 sierpnia 1944 r. wpisuje się (niezależnie od intencji) także w ten kalendarz wydarzeń, w których funkcjonuje tradycja 20 lipca 1944 r., a więc tradycja zamachu na Hitlera” – powiedział prezydent III RP.
Na spotkaniu mowa była także o „niemieckim ruchu oporu” (faktycznie były to pojedyncze przypadki), który porównywano do polskiego podziemia zbrojnego. Jest to bardzo niepokojące porównanie, które zrównuje heroizm co najmniej setek tysięcy Polaków z kilkoma setkami Niemców.
Pitz/niezalezna.pl
Przekaż wieści dalej!