Korea Północna zdefraudowała pieniądze
Korea Południowa oskarża Koreę Północną o wykorzystanie gospodarczej współpracy do sfinansowania programu atomowego. Środki pieniężne miały być przeznaczone na płace dla pracowników, tymczasem posłużyły celom propagandowym i zakupowi dóbr luksusowych.
Południowokoreańskie Ministerstwo Zjednoczenie wydało w niedzielę oświadczenie, w którym stwierdza, że 70 proc. płac dla pracowników kompleksu przemysłowego Kaesong było przeznaczanych przez reżim Korei Północnej na własne cele. Pieniądze trafiały na program atomowy, propagandę i dobra luksusowe. Komentując oświadczenie w telewizji, południowokoreański minister zjednoczenia Yong-pyo dodał, że władze KRLD również nie wypłacają pozostałej sumy w dolarach, ale robią to w postaci lokalnej waluty i talonów żywnościowych.
Kompleks przemysłowy Kaesong został utworzony na terenie Korei Północnej 12 lat temu. Działało w nim ponad 120 południowokoreańskich firm, które zatrudniały około 54 tys. robotników z Korei Północnej. Przedsiębiorstwa płaciły wynagrodzenia w dewizach, jednak pensje sięgające 90 mln dolarów przekazywano władzom KRLD, a nie pracownikom. Od władz w Phenianie zależało, czy pieniądze trafią do pracowników kompleksu, czy też zostaną przywłaszczone przez reżim.
10 lutego br. Korea Południowa zamknęła kompleks w odpowiedzi na północnokoreańską próbę wystrzelenia satelity w kosmos, która jest uznawana za test rakiety dalekiego zasięgu. W odpowiedzi Korea Północna zablokowała aktywa pieniężne należące do Korei Południowej i nakazała w ciągu 30 minut obywatelom południowokoreańskim opuszczenie jej terytorium od ogłoszenia wezwania. Wygnanym obywatelom południa pozwolono wziąć ze sobą tylko rzeczy osobiste, w praktyce jednak niektórym udało się wywieźć wyposażenie fabryk.
Władze w Phenianie zdecydowały również o zawieszeniu gorącej linii telefonicznej, która miała zastosowanie w momentach napięć pomiędzy dwoma zwaśnionymi państwami. Skutkiem może być utrudnienie w komunikacji w razie niekorzystnego obrotu wydarzeń. Korea Północna posunęła się także do deklaracji, że zamknięcie współpracy w kompleksie Kaesong jest równoznaczne wypowiedzeniu wojny.
Szy/pch24.pl
Przekaż wieści dalej!